Notujemy

   DZIENNIKARZE U KARDYNAŁA. Wczoraj, już po raz siódmy, metropolita krakowski ks. kard. Franciszek Macharski zaprosił środowisko dziennikarskie na spotkanie opłatkowe. Rozpoczęła je msza święta celebrowana w intencji krakowskich dziennikarzy, wydawców oraz ich rodzin, w kaplicy pałacu arcybiskupów krakowskich. Następnie ksiądz kardynał dzielił się opłatkiem i składał wszystkim życzenia. Rozmawiano m.in. o etyce pracy w tym zawodzie oraz o roli dziennikarzy w zmieniającym się świecie. (g)
    KOSZTOWNE WYZNANIA. 15-letni uczeń gimnazjum będzie odpowiadał przed sądem dla nieletnich za twórcze wyznania miłosne na ścianie szkoły na os. Rżąka. W sobotę tuż po północy ktoś zauważył, jak chłopak maluje napisy na budynku i wezwał policję. Na widok policyjnych mundurów chłopiec porzucił swoje narzędzia malarskie i zaczął uciekać. Funkcjonariuszom udało się go dogonić dopiero przy ul. Wielickiej. Zawieźli go do domu i przekazali rodzicom, którzy teraz będą musieli zapłacić za artystyczne wyznania syna i pokryć szkodę. (ek)
    TYLKO DWÓCH SKORZYSTAŁO. Strażnicy miejscy systematycznie kontrolują zimą miejsca, gdzie gromadzą się osoby bezdomne. Od początku roku już 237 razy bezdomni odmówili skorzystania z proponowanej im pomocy - głównie ze względu na zakaz spożywania alkoholu w schroniskach, noclegowniach lub przytuliskach. Tylko dwie osoby skorzystały w tym czasie z zaproponowanego przez strażników przewiezienia do noclegowni. 20 osób umieszczono w izbie wytrzeźwień, natomiast dwie, wymagające pomocy medycznej, przekazano pogotowiu. (wes)
    BEZ ZEZWOLENIA. W sklepie przy ul. Bieżanowskiej strażnicy miejscy ujawnili, iż placówka ta sprzedaje alkohol, nie mając na to wymaganego zezwolenia. Ponieważ jest to traktowane jako przestępstwo - na miejsce wezwano patrol policji. (wes)
    PIECYK BEZ NADZORU. Pozostawienie piecyka bez nadzoru było najprawdopodobniej przyczyną pożaru, jaki wybuchł o godz. 7 w blaszanym magazynie zakładu stolarskiego przy ul. Olszanickiej. Gaszenie ognia trwało ok. 2,5 godziny. Straty wstępnie oszacowano na 20 tys. zł. (wes)