Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Huta. Jedne lokale świecą pustkami, inne dobijają wysokie czynsze

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Ofiarą niedostosowanych do realiów Nowej Huty czynszów padła m.in. kultowa księgarnia „Skarbnica”
Ofiarą niedostosowanych do realiów Nowej Huty czynszów padła m.in. kultowa księgarnia „Skarbnica” Joanna Urbaniec
Małym przedsiębiorcom zamiast pomocy i ulg pod nogi rzuca się kłody. Są koncepcje i projekty, brakuje działań.

Rewitalizacja, Nowa Huta Przyszłości i park kulturowy Nowej Huty. Górnolotne obietnice, ciekawe postulaty i wizje - na razie tylko w koncepcjach i projektach. A w rzeczywistości?

Mali przedsiębiorcy ledwie wiążą koniec z końcem, a komu się nie udaje, zwija interes i zostawia po sobie kolejny pusty lokal. W nim może powstanie bank albo sieciowa apteka - to można spotkać na każdym kroku. - Tak ma wyglądać serce Nowej Huty, reprezentacyjny plac Centralny i aleja Róż? - pytają rozżaleni mieszkańcy.

Mały zysk, duży kłopot

Drobne, często rodzinne biznesy upadają, a ci, którzy trwają, skarżą się, że miasto nie ułatwia im prowadzenia interesu. - Czynsze, które płacimy za lokal pod restaurację, są nieporównywalnie wysokie do osiąganych zysków - mówi Jan Pająk, właściciel restauracji na os. Szkolnym. Podkreśla, że ceny dań czy napojów w dzielnicy są blisko o połowę tańsze niż tych w centrum miasta - przy Rynku Głównym. Próżno więc liczyć na duże zyski.

- Poza tym nasi klienci to mieszkańcy okolicznych osiedli, bardzo rzadko zaglądają tu turyści, którzy są gotowi zapłacić więcej za oferowane usługi - dodaje pan Norbert, właściciel restauracji na osiedlu Na Wzgórzach. Nowohuccy przedsiębiorcy mają też wiele innych problemów, które piętrzą przed nimi, spółdzielnie lub wspólnoty mieszkaniowe albo miejscy urzędnicy. Mierzy się z nimi m.in. kultowa „Stylowa”, która przetrwała drastyczną podwyżkę czynszu, a potem wspólnota mieszkaniowa wnioskowała o zabranie jej koncesji na alkohol i zakaz potańcówek - bo było za głośno. Z podobnego powodu restauracja na os. Szkolnym zamyka się po godz. 21. - Tracimy na tym - mówią właściciele.

Płacimy haracz, nie czynsz

Nowohuccy przedsiębiorcy skarżą się, że płacą także np. za ogromne piwnice, które należą do wynajmowanego na restaurację czy sklep lokalu. Tymczasem wcale ich nie użytkują.

Słono muszą zapłacić również, jeśli chcą przed lokalem rozstawić letni ogródek kawiarniany (1,23 z VAT za metr kwadratowy dziennie), choć miejscy urzędnicy twierdzą, że taniej się już nie da. Dobijają ich także absurdalne kary, np. kilka tysięcy złotych za postawienie przed lokalem popielniczki.

Zdzisław Kwieciński, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców, mówi, że problem trwa od lat i co jakiś czas wraca, przy okazji nowych koncepcji - niestety nie idą za tym konkretne działania.

- Wiele razy zgłaszaliśmy problem, dawaliśmy gotowe rozwiązania, ale słyszeliśmy, że się nie da. A tak naprawdę nie ma chęci. Nawet przy okazji regulacji czynszów Nowa Huta ustawiona została na równi z centrum miasta - mówi ze smutkiem prezes Kwieciński. Podkreśla, że na początek wystarczyłaby prosta inwestycja - parking dla autobusów, by turyści na wycieczkach mogli zatrzymywać się w Nowej Hucie i kupując tu, zasilać lokalny biznes.

- Proponowaliśmy lata temu stworzenie centrum handlowego w alei Róż i aby dać chętnym lokale po kosztach, bo miasto powinno chuchać na drobny biznes, a tymczasem jest nastawione na zbieranie czynszów - stwierdza Zdzisław Kwieciński.

Zapytaliśmy w magistracie o sytuację gminnych lokali. Urzędnicy twierdzą, że ustalone przez prezydenta w zarządzeniu stawki są stałe i nie mogą być indywidualnie negocjowane, ale trwają prace nad zmianą i zwaloryzowaniem czynszu.

Bubel na 65-lecie?

Urzędnicy uważają, że pustostanów w Nowej Hucie wcale nie jest dużo (niespełna miesiąc temu było ich 93), a oni zachęcają do wynajmowania wolnych lokali np. ramach projektu „65 lokali na 65-lecie Nowej Huty”, który trzy lata temu miał ożywić dzielnicę. Mieszkańcy twierdzą jednak, że program był niewypałem. - Lokale zaproponowane przez Zarząd Budynków Komunalnych były w złym stanie technicznym: niektóre zagrzybiałe, inne nie miały wejścia od frontu, albo np. 50 mkw. powierzchni użytkowej i 300 mkw. piwnic - wspomina Jakub Gajda z Inicjatywy Magistrat Nowohucki. Wynajęto wtedy zaledwie 10 z 65 lokali, a i tak niektóre biznesy szybko upadły.

Potrzeba czynów, nie słów

Piękne wizje zmian pojawiają się m.in. w projekcie parku kulturowego dla Nowej Huty. Pustostany zmienią się w inkubatory przedsiębiorczości, urzędnicy będą elastycznie podchodzić do problemów przedsiębiorców i dawać preferencyjne warunki po to, by zachęcać do tworzenia nowych restauracji, kawiarni czy sklepów. Tyle że trzeba słowa z papieru wcielić w czyn.

Podczas środowej sesji Rady Miasta Krakowa grupa radnych chce złożyć uchwałę kierunkową w sprawie wsparcia rozwoju przedsiębiorczości w Nowej Hucie. To efekt naszej interwencji, jaką podjęliśmy po sygnałach od nowohuckich przedsiębiorców. Radni chcą m.in., by przedsiębiorcy nie musieli płacić np. za piwnice i by urzędnicy obniżyli im stawki czynszu za ogródki i stworzyli program lojalnościowy dla wieloletnich najemców.

- Poza tym według nas urzędnicy powinni nie tylko obniżać czynsz na czas remontu, ale uwzględniać faktycznie poniesione koszty remontu, by zachęcić przedsiębiorców do odnawiania gminnych lokali - mówi radny miejski Wojciech Krzysztonek.

Do 15 listopada prezydent powinien zaproponować rozwiązanie patowej dla nowohuckich przedsiębiorców sytuacji. - Mamy tylko nadzieję, że znów nie usłyszymy - nie da się - mówią nowohucianie.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 18

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski