MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Huta to wyraz buntu

Redakcja
Fotografik GRZEGORZ ZIEMIAŃSKI opowiada o Nowej Hucie i portretowaniu jej mieszkańców

Pamiętasz swój pierwszy aparat fotograficzny?

- Naturalnie, to była radziecka Smiena. Wygrzebałem ją z domowych czeluści, nawet nie pamiętam, jak się u nas znalazła. Wywoływaliśmy zdjęcia wraz z bratem Markiem, oczywiście improwizowanym sposobem - w umywalce. Żarówkę pomalowaliśmy na czerwono, a szpary w drzwiach zostały zatkane ręcznikiem.
Kiedy uznałeś, że zaczniesz fotografować profesjonalnie?
- Okres mało świadomego pstrykania skończył się jakieś pięć lat temu, gdy przyszedłem na zrobić zdjęcia uczestnikom warsztatów folklorystycznych prowadzonych w Nowohuckim Centrum Kultury przez Jerzego Kujawskiego. Wtedy się artystycznie ocknąłem.
Zacząłeś od fotografowania ludzi i tak pozostało. Co Cię uwiodło w portretowaniu człowieka?
- Fascynuje mnie współdziałanie energii fotografującego i fotografowanego. Ich spotkanie, zderzenie, które w dużej mierze sprawa, czy zdjęcie będzie udane, czy nie.
Zrobiłeś jeszcze jedno założenie - że będziesz fotografował Nową Hutę. Czy podjąłeś tę decyzję dlatego, że z tej dzielnicy pochodzisz i w niej mieszkasz?
- Zawsze gdy oferowano mi pracę, słyszałem: "proszę przyjechać na spotkanie do Krakowa". A ja uparcie pytałem, co to oznacza, bo przecież Nowa Huta leży w granicach miasta. Zbuntowałem się przeciwko takiemu myśleniu i buntuję się do dziś. Dlatego fotografuję Nową Hutę. Chcę pokazać ludziom jej prawdziwe oblicze i zmienić stereotypy.
Od piątku na ścianie centrum Com-Com Zone przy ul. Ptaszyckiego 6 można oglądać wystawę Twoich zdjęć "Nowohucianie". Z tej okazji został również wydany album z fotografiami.
- Praca nad tym projektem zabrała mi dwa lata. Od siedmiu-ośmiu lat nawiązywałem kontakty, które pozwoliły na wykonanie 48 portretów osób zawiązanych z Nową Hutą. Nie uważam tego projektu za zamknięty. W kolejnych miesiącach zamierzam kontynuować portretowanie nowohucian.
Rozmawiał Rafał Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski