Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa książka miesiąca – krakowska i nie tylko

(AN)
Książka. Mamy kolejną Krakowską Książkę Miesiąca. Tytuł ten uzyskała „Sztuka II RP” Stefanii Krzysztofowicz-Kozakowskiej opublikowana przez wydawnictwo BOSZ. Projekt graficzny przygotował Władysław Pluta.

Tym razem wybór Krakowskiej Książki Miesiąca jest nietypowy o tyle, że temat publikacji wykracza poza ramy miasta, poza Krakowem ma również swoją siedzibę wydawca. Absolutnie krakowska jest natomiast autorka; dr Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska ukończyła historię sztuki na UJ, pracowała przez wiele lat w Muzeum Narodowym i sztuka Krakowa zajmuje poczesne miejsce w jej wcześniejszych publikacjach.

Nie inaczej jest i tym razem. Krakowowi z jego sztuką i instytucjami kultury przypadło szczególne miejsce w kraju, który w 1918 r. odzyskał swoją państwowość.

Oczywiście, autorka omawia wszystkie nurty i tendencje, jakie pojawiły się w sztuce polskiej w 20-leciu międzywojennym, przedstawia jej dawne i nowe ośrodki – z warunkami, w jakich się kształtowały. Tym jednak, co czyni jej nową publikację ważną i wyjątkową, jest kompetentna analiza szczególnej symbiozy, jaka w międzywojniu zespoliła wszystkie dziedziny sztuki – od architektury, przez kino i kabaret, po rzeźbę, malarstwo, grafikę i szeroko pojmowane projektowanie. Równie ważne (co najmniej) jest wykazanie roli, jaką w tworzącym się od nowa państwie odgrywała sztuka, czym była dla społeczeństwa, które nie tylko przyjęło, ale i współkreowało „modę na sztukę”, jaka zapanowała u nas w latach dwudziestych i trzydziestych.

Czytamy i oglądamy (świetnie dobrany materiał ilustracyjny), co własnego i oryginalnego wnieśli polscy artyści do europejskiego art deco, a co twórczo przeszczepiali na nasz grunt. Możemy prześledzić, jak sztuka radziła sobie z przypisaną jej rolą promowania państwa w świecie – i z własnym życiem niejako wewnętrznym, wybuchającym erupcją talentów, manifestami, sporami.

Książka napisana pięknym, klarownym językiem, nie stroniąca od anegdoty, jest świetną lekturą nie tylko dla kręgów zawodowo związanych ze sztuką. Prof. Adam Małkie-wicz prowadzący tradycyjne spotkanie z nowo uhonorowaną publikacją i jej autorką określił, że to książka adresowana do każdego kulturalnego czytelnika, a zarazem znakomity podręcznik dla studentów historii sztuki.

Grono adresatów należałoby jednakże poszerzyć: to lektura obowiązkowa dla polityków – obecnych i potencjalnych. Ta książka o sztuce może okazać się bardzo pomocna w uświadomieniu sobie, jak nowoczesne państwo może wykorzystywać własne dobra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski