Małopolski Fundusz Regionalny - taką nazwę będzie nosić nowa spółka podległa marszałkowi województwa. W poniedziałek sejmik powinien wyrazić zgodę na jej utworzenie.
Nowa spółka ma dysponować ogromnymi pieniędzmi. W perspektywie 10-20 lat może trafić do niej nawet kilkaset milionów złotych. Będą rozdzielane na projekty z zakresu rozwoju obszarów miejskich, wsparcie małych i średnich firm czy poprawę efektywności energetycznej.
Skąd samorząd weźmie tak wielkie pieniądze?
Unijne fundusze kojarzą się głównie z dotacjami, czyli bezzwrotnym dofinansowaniem. Ale część pieniędzy, głównie tych kierowanych do przedsiębiorców, to pożyczki. Udzielane na preferencyjnych warunkach, ale które trzeba spłacić.
W okresie 2007-2013 w ten sposób rozdysponowano w Małopolsce blisko 170 mln zł. Regionalny Program Operacyjny na lata 2014-2020 zakłada, że w formie zwrotnej zostanie rozdzielone 500 mln zł. I to z tej puli, sukcesywnie zwracanej jako spłaty kolejnych rat, ma być finansowana działalność nowej spółki.
Urząd Marszałkowski ocenia, że tylko w ciągu najbliższych trzech lat unijni pożyczkobiorcy, którzy dostali wsparcie finansowe w latach 2007-2013, oddadzą w sumie ponad 100 mln zł. Od tych, którym przyznano kredyty po roku 2014, wpłynie nawet 500 mln zł w ciągu kilkunastu następnych lat.
Chodzi o to, by jeszcze raz wydać te same środki
A to oznacza, że nowa spółka będzie mieć do dyspozycji nawet 600 mln zł. Jak wskazuje nazwa funduszu, pieniądze mają służyć rozwojowi regionu.
- Spółka będzie udzielać tylko pożyczek i poręczeń. Nie będzie dotacji - mówi marszałek województwa Jacek Krupa z PO. Chodzi o ty, by kilka razy jako instrument wsparcia wykorzystać te same pieniądze.
Fundusz Rozwoju to pomysł... PiS
- Sama idea, by jeden podmiot zarządzał tymi finansami, wydaje się dobra - mówi Grzegorz Biedroń, radny PiS, przewodniczący sejmikowej Komisji Rozwoju Regionu, Promocji i Współpracy z Zagranicą. - Ale jak to bywa w takich sytuacjach, nowa spółka zostanie obudowana synekurami w zarządzie i radzie nadzorczej - dodaje.
Opozycję do poparcia pomysłu utworzenia Małopolskiego Funduszu Rozwoju ma przekonać fakt, że podobny jest już na Podkarpaciu. A tam rządzi przecież PiS. Poza tym właśnie taki sposób zagospodarowania zwracanych unijnych pożyczek preferuje obecny rząd, co przełożyło się na zapisy ustawy o realizacji unijnych programów, która wejdzie w życie 2 września.
Nowa spółka zatrudni nie więcej niż 10 osób
Ale w naszym województwie są już instytucje zajmujące się tym, co ma robić nowa spółka.
Dziś unijne wsparcie dla firm rozdziela Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości, a Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego odpowiada za szeroko pojęty rozwój regionu i gospodarki. Jednak im marszałek nie da milionów spłacanych jako raty unijnych pożyczek.
- Bo nie pozwalają na to przepisy - podkreśla Jacek Krupa. - Chodzi o to, że co najmniej 90 procent działalności podmiotu, który będzie dysponować funduszem rozwoju, musi być związane tylko z tym funduszem. Ponadto może to robić tylko spółka ze 100-procentowym udziałem województwa. Przejrzeliśmy wszystkie nasze spółki, żadna nie spełnia tych kryteriów - tłumaczy marszałek. I zapewnia, że w Małopolskim Funduszu Rozwoju zostanie zatrudnionych nie więcej niż 10 osób.
Małopolski Fundusz Rozwoju Udzieli pożyczki na budowę Centrum Muzyki w Krakowie
- Pożyczkę Trzeba będzie spłacić. Jedną z pierwszych inwestycji, która może liczyć na wsparcie Małopolskiego Funduszu Rozwoju, jest Centrum Muzyki w Krakowie. Ta inwestycja nie zostanie sfinansowana z unijnych dotacji, zabrakło na nią pieniędzy także w budżecie województwa. Marszałek Jacek Krupa nie kryje, że z nowego funduszu będzie mógł tylko udzielić pożyczki dla Centrum Muzyki, którą potem musi spłacić użytkownik nowego obiektu. - Mam nadzieję, że uda się skonstruować plan finansowy uwzględniający wsparcie budowy Centrum Muzyki z Funduszu Rozwoju Regionalnego - mówi marszałek.
- Park Muzyki. Centrum Muzyki to sale koncertowe wraz z zapleczem dla Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie, Capelli Cracoviensis oraz Sinfonietty Cracovia. Obok Akademia Muzyczna ma wybudować swój kompleks dydaktyczny. Zagospodarowanie 10 hektarów w bezpośrednim sąsiedztwie bulwaru Kurlandzkiego na krakowskich Grzegórzkach uzupełni miasto, aranżując przestrzeń parkową.
WIDEO: Zmiany w podatkach konieczne? Przedsiębiorców nie stać na podwyżki pensji
Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?