Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Brzesko. Burmistrz, kierownicy i radni zarobią mniej

Aleksander Gąciarz
Zarobki burmistrza Jana Chojki byłyby mniejsze o 840 zł
Zarobki burmistrza Jana Chojki byłyby mniejsze o 840 zł FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
– W trudnej sytuacji oszczędności trzeba zacząć od siebie – mówią.

Obniżenie pensji burmistrza, zmniejszenie ryczałtu przewodniczącego Rady Miejskiej oraz diet radnych – to część działań, które mają uzdrowić finanse zadłużonej gminy.

Na odbywających się posiedzeniach komisji, nowobrze­scy radni rozpatrywali m. in. projekty uchwał w sprawie obniżenia wynagrodzenia burmistrza Jana Chojki z kwoty 9040 zł na 8200 zł i przewodniczącego Rady Miejskiej Dariusza Mrozowskiego z 1240 zł na 1120 zł.

– Zdaję sobie sprawę, że te oszczędności naszego budżetu nie uratują, ale to ma być taki symboliczny gest: skoro gmina znalazła się w ciężkiej sytuacji, wszyscy solidarnie powinniśmy ponieść tego konsekwencje – przekonuje Dariusz Mrozo­wski.

Propozycje około 10–procentowej obniżki dla burmistrza i przewodniczącego zaakceptowała w poniedziałek Komisja Bezpieczeństwa, a wczoraj radni na połączonym posiedzeniu Komisji Budżetu i Komisji Oświaty.

Ze swej strony radni przegłosowali również propozycje obniżki swoich diet na podobnym poziomie (z 250 zł na 225 złotych).

Przewodniczące Komisji Budżetu oraz Komisji Oświaty, Renata Belska i Renata Chmu­rzyńska poszły nawet dalej, proponując obniżkę diet o połowę.

– Dziesięć procent to niewiele. To budżetowi nie pomoże. A ja, chociaż w poprzedniej kadencji byłam w opozycji i za propozycjami poprzedniego burmistrza nie głosowałam, to uważam, że my jako radni ponosimy w pierwszym rzędzie odpowiedzialność za to, co stało się z finansami gminy. I powinniśmy wziąć na siebie konsekwencje – przekonuje Renata Belska.

Na spotkaniu komisji większość radnych opowiedziała się jednak za dziesięcioprocentową obniżką diet.

Zastępca burmistrza Jacek Zawartka uzupełnia, że proponowane obniżki to tylko część działań oszczędnościowych podjętych przez gminę. Efekt zaciskania pasa poczują również pracownicy urzędu, gdzie dojdzie do redukcji zatrudnienia ( o 3–4 etaty), scalania etatów i obniżek pensji. – Wszystkie te posunięcia maja doprowadzić do tego, by udało nam się uchwalić budżet w 2016 roku – tłumaczy.

Przypomnijmy, że gminny budżet na rok 2015 uchwaliła Regionalna Izba Obrachunkowa i zaleciła opracowanie programu naprawczego. Ten powstał, ale w pierwotnej wersji nie został zaakceptowany przez RIO. Poprawionego dokumentu nie przyjęła z kolei Rada Miejska.

Mimo to burmistrz Jan Chojka zamierza wprowadzić w życie część z jego postanowień. A jedno z nich mówiło o uzyskaniu 10–procentowych oszczędności w wydatkach na administrację. – Nie wiem, czy uzyskamy je już w tym roku, ale takie jest założenie – mówi.

Propozycje obniżenia wynagrodzeń przez zmniejszenie o połowę dodatku funkcyjnego otrzymały również osoby, które zajmują kierownicze stanowiska w strukturach urzę­du: zastępca burmistrza, skarbnik, kierownicy referatów.

Ostateczne decyzje w sprawie wysokości wynagrodzenia burmistrza i diet radnych zapadną na sesji 29 czerwca.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski