Nowe Brzesko. Od 1 stycznia podatki lokalne wzrosną o 20 procent. Zwolnienia zostają

Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce

Punktem wyjścia dla kształtu podatkowych uchwał była stawka podatku rolnego. Radni postanowili oprzeć się na średniej cenie skupu kwintala żyta określonej przez Główny Urząd Statystyczny, co dało kwotę podatku 185 zł za każdy hektar przeliczeniowy rocznie.

- To podwyżka dwudziestoprocentowa. Zdecydowaliśmy się na taką, ale pod warunkiem, że kwoty pozostałych podatków też wzrosną o podobny wskaźnik – tłumaczy wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Józef Krosta.

W efekcie taka właśnie skala podwyżki została zawarta w przygotowanych projektach uchwał. Wszystkie zostały przyjęte jednogłośnie. I tak za 1 metr kwadratowy powierzchni wykorzystywanej do prowadzenia działalności gospodarczej opłata wyniesie 24 złote rocznie (w tej chwili 20 zł). W przypadku powierzchni mieszkalnej będzie to 30 groszy (obecnie 25 gr), przy czym w gminie Nowe Brzesko obowiązuje zwolnienie od tej należności. Dotyczy ono również budynków użytkowanych rolniczo, ale położonych na terenach, nie stanowiących w świetle prawa gospodarstwa rolnego (poniżej 1 ha powierzchni). Średnio o 20 procent wzrośnie też podatek od środków transportowych.

Jak zwraca uwagę skarbnik gminy Agnieszka Ochojska, w przypadku podatku od nieruchomości stawki podatkowe nie były w gminie podnoszone od 2017 roku, a od środków transportowych od 2015.

- Podwyżek nie było nawet wtedy, gdy gmina znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji finansowej – podkreśla.

Przewodniczący Krosta dodał z kolei, że „zamrożenie” podatków od środków transportowych wynikało z chęci przyciągnięcia przedsiębiorców do gminy.

- Niestety nic takiego nie nastąpiło – przyznaje.

Według wyliczeń Agnieszki Ochojskiej podwyżka podatków pozwoli gminie zwiększyć w przyszłym roku dochody o 45 tys. zł w przypadku środków transportowych, o 108 tys. w przypadku podatku od nieruchomości i o 220 tys. w przypadku podatku rolnego. W sumie do budżetu trafi z tego tytułu około 370 tys. zł.