- To, co tam zastaliśmy, jest zatrważające. Będziemy się oczywiście starali usunąć te śmieci. Nie wiem, ilu kontenerów będziemy potrzebować, żeby to pomieścić. Potrzebna będzie też chyba koparka. Wstyd jest okropny - mówił na wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Nowym Brzesku burmistrz Jan Chojka.
Była to odpowiedź na doniesienia prasowe, mówiące, że na terenach nadwiślańskich w Nowym Brzesku roi się od dzikich wysypisk odpadów. Nad rzeką można znaleźć każdy rodzaj śmieci, w workach i „luzem”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!