Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe cuda podziemnych tras

Paweł Ibramowski
Komora Michałowice – górnicze i ciesielskie arcydzieło
Komora Michałowice – górnicze i ciesielskie arcydzieło Fot. Rafał Stachurski
W roku 1978 zabytkowa Kopalnia Soli „Wieliczka” została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Znalazła się wśród 12 miejsc i obiektów, które zapoczątkowały prestiżowy spis skarbów ludzkości.

Co roku gościnne solne progi przekracza ponad milion turystów z Polski i zagranicy. Niezależnie od narodowości, wyznania czy kultury zachwycają się podziemną Wieliczką i z niemałym zdumieniem odkrywają, że tutaj prawie wszystko jest z soli.

Mówi się, że Kopalnię Soli „Wieliczka” trzeba odwiedzić przynajmniej trzy razy w życiu – jako dziecko, jako dorosły z własnymi pociechami, potem zaś należy przywieźć do zabytkowych podziemi swoje wnuki. Wydaje się, że trzykrotna wizyta to dużo, ale do wielickiej kopalni naprawdę warto zaglądać częściej. W podziemiach bowiem wciąż pojawia się coś nowego i niezwykłego.

Dla każdego coś ciekawego

Kopalnię można zwiedzać na wiele sposobów. Jest Trasa Turystyczna – najbardziej znany szlak, na którym zobaczymy solne rzeźby, słone jeziorka, monumentalne drewniane filary w komorze Michałowice oraz olśniewającą kaplicę św. Kingi. Spacer Trasą Turystyczną to nie tylko wędrówka w głąb ziemi, ale też w głąb dziejów. Podziemna Wieliczka ma się czym pochwalić, bowiem jej historia sięga średniowiecza. Gdybyśmy zaś chcieli prześledzić losy wielickiej soli, dotarlibyśmy najpierw do neolitu, potem zaś na brzeg mioceńskiego morza.

Na zafascynowanych dziejami i znaczeniem soli na Trasie Turystycznej w komorach Lill Górna i Kazanów czeka multimedialna ekspozycja z pierwszym na świecie podziemnym kinem 5D.

Najmłodsi mają do dyspozycji interaktywny plac zabaw (125 m pod ziemią w komorze Witosa). Zwiedzanie solnego szlaku wzmaga apetyt, ale nie trzeba brać na drogę prowiantu, bowiem w komorze Witolda Bud-ryka znajdziemy restaurację.

Białe, a właściwie srebrne złoto

Sól kamienna z Wieliczki przypomina srebro. Błyszczy w świetle lamp i układa się na ścianach w fantazyjne wzory. Tu bryła soli, tu pokład, tutaj sól spizowa, a tam zielona laminowana – wszystkiego na temat geologii złoża dowiemy się, wybierając Tajemnice Wielickiej Kopalni. Trasa ta powstała z myślą o studentach, fachowcach i pasjonatach nauk o Ziemi, a także tych, którzy po prostu pragną wiedzieć więcej. Ci, którzy są ciekawi, jak wygląda praca pod ziemią, koniecznie powinni wybrać się na Trasę Górniczą. Otwarty przed dwoma laty szlak jest okazją, by podziemia poznać poprzez doświadczenie.

Turyści stają się śleprami, czyli początkującymi górnikami – wyposażeni w kaski, lampy i ochronne stroje wyruszają do podziemi XIV-wiecznym szybem Regis. Pod okiem doświadczonego przodowego wykonują zadania ściśle związane z górniczym fachem – m.in. sprawdzają skład kopalnianego powietrza, mierzą kaszt, splatają linę, pozyskują sól, wytyczają drogę na podstawie mapy. Trasa wiedzie przez komory i chodniki, z których najstarsze powstały w XV wieku.

Na początek coś dla ciała i dla ducha...

Tajemnicza atmosfera solnych wnętrz skłania do refleksji. Wśród propozycji wielickiej kopalni znajdziemy m.in. szlak pielgrzymkowy „Szczęść Boże”, który przybliża duchową stronę górniczego zawodu. Warto też rozważyć solne podziemia jako cel rodzinnej wycieczki – najmłodszym na pewno spodoba się „Odkrywanie Solilandii”, czyli wycieczka śladami bajek i baśni.

Przy wielickiej soli można również wypocząć i skorzystać z noclegu w komorze Słowackiego lub Stajni Gór Wschodnich. A jeśli ktoś zgłodnieje… Częścią Trasy Turystycznej jest wspomniana już restauracja w komorze Budryka, zaś na powierzchni autorskie menu pełne wyśmienitych lokalnych specjałów proponuje restauracja Hotelu Grand Sal położonego w pięknym otoczeniu parku św. Kingi nieopodal szybu Daniłowicza.

Zabytkowa kopalnia jest miejscem koncertów – wśród soli dobrze brzmi muzyka klasyczna, jazz i rock –balów, uroczystych spotkań, wielkich gal transmitowanych przez telewizję oraz kameralnych rodzinnych spotkań.

Głęboko, lecz na najwyższym poziomie, swoich gości zwykli podejmować polscy prezydenci i premierzy.

...a na koniec coś dla zdrowia

Do wielickiej kopalni przybywają również kuracjusze. O tym, że sól ma właściwości lecznicze, wiedzieli już Hipo-krates, Galen i Paracelsus.

Na głębokości 135 m działa pierwsze i jedyne w Polsce podziemne uzdrowisko, które proponuje swoim pacjentom kurację unikatowym mikroklimatem połączoną z aktywną rehabilitacją dróg oddechowych. Na powierzchni w „Młynie Solnym” można skorzystać z konsultacji lekarzy specjalistów, z zabiegów medycznych oraz kosmetycznych. Jeszcze w tym roku pierwsi kuracjusze skorzystają z tężni solankowej.

Sól wielicka – m.in. warzona z pochodzącej spod ziemi solanki – do dziś dodaje smaku. Niemniej jej rola nie ogranicza się wyłącznie do uszlachetniania potraw, sól z Wieliczki jest bowiem ważnym składnikiem kosmetyków.

Staroegipski papirus Ebersa zalecał na poprawę urody stosować maść sporządzoną m.in. z alabastru, miodu i soli. Bez wahania można dać mu wiarę, skoro kraj nad Nilem mógł poszczycić się Nefretete i Kleopatrą. Sól pozostaje sprzymierzeńcem piękna, zaś kąpiel z dodatkiem wielobarwnych kryształków lub aromatycznego żelu pielęgnuje i ciało, i ducha.

Warto odwiedzić Kopalnię Soli „Wieliczka”. Warto zaopatrzyć się w wielicką sól, która dla książąt i królów była cenniejsza niż złoto.

Więcej: www.kopalnia.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski