To już druga zmiana terminu wprowadzenia nowych dowodów. Gdy kilka lat temu decydowano się na wbudowanie chipów w plastikowe karty, zakładano, że pierwsi Polacy dostaną nowe dokumenty tożsamości już w styczniu tego roku. Wtedy właśnie mijały terminy ważności pierwszych 10-letnich dowodów osobistych - kart plastikowych, które w 2001 r. zastąpiły dowody książeczkowe. Styczniowego terminu nie dotrzymano, bo zbyt długo dyskutowano, co ma być kodowane w mikroprocesorach.
Tym razem półtoraroczny poślizg to skutek ciągle nierozstrzygniętego przetargu na producenta nowych dowodów osobistych. Dodatkowy czas pozwoli też skutecznie przetestować nowe rozwiązania, wyłapać wszystkie błędy i niedociągnięcia oraz uzyskać odpowiednie certyfikacje.
Powodem opóźnień mogą być także koszty. Dowody osobiste wymieniane są bezpłatnie (kilka lat temu pobierano 30 zł), a plastikowa karta z mikroprocesorem jest droższa niż sama karta. (GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?