Po zakończeniu sezonu spory ruch transferowy będzie panował w Wiśle Kraków, która już w tym tygodniu może podpisać nawet cztery nowe kontrakty.
Dzisiaj powinni to uczynić Paweł Brożek i Łukasz Garguła. Warunki ich umów zostały już ustalone oraz zatwierdzone przez radę nadzorczą wiślackiej spółki. Pozostało złożyć podpisy na nowych dwuletnich umowach.
W krakowskim klubie grać będą w nowym sezonie również byli piłkarze Ruchu Chorzów, Michał Buchalik i Maciej Jankowski. Pierwszy przechodzi badania medyczne i jeśli wypadną one pomyślnie, to również podpisze dwuletnią umowę. Pozyskanie tego bramkarza nie oznacza, że z Wisły na pewno odejdzie Michał Miśkiewicz. Działacze „Białej Gwiazdy” chcą jeszcze raz usiąść do rozmów z tym zawodnikiem i jego menedżerem. Jeśli uda się uzyskać kompromis, to „Misiek” w Wiśle zostanie. Jeśli porozumienia nie będzie, to Wisła poszuka jeszcze jednego golkipera.
W przypadku Macieja Jankowskiego umowa jest gotowa, badania medyczne wypadły pomyślnie i w najbliższych dniach sprawa będzie sfinalizowana.
Wisła jest też blisko związania się z Dawidem Plizgą. Ma on przejść w tym tygodniu badania medyczne. Od ich wyników zależy, czy były gracz Jagiellonii Białystok będzie występował w barwach „Białej Gwiazdy” w następnym sezonie.
Po tych ruchach transferowych krakowski klub będzie koncentrował się już na wzmocnieniu obrony. Priorytetem jest pozyskanie lewego obrońcy, ale również stopera. Już teraz jednak sytuacja wygląda lepiej niż rok temu, kiedy Wisła kadrę uzupełniała w trakcie rozgrywek, gdy podpisała m.in. kontrakt z Pawłem Brożkiem.
Pozytywnie do ruchów transferowych Wisły odnosi się jej były piłkarz, a dzisiaj ekspert telewizyjny Andrzej Iwan. Na początek mówi jednak jeszcze o zakończonym sezonie. – Uważam, że Wisła już teraz mogła śmiało zająć miejsce w trójce – tłumaczy „Ajwen”. – Zabrakło niewiele, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Ten zespół nie jest bowiem jeszcze gotowy do walki w europejskich pucharach.
O ruchach kadrowych przy ul. Reymonta Iwan wypowiada się natomiast w następujący sposób: – Jeśli Wisła przedłuży kontrakty z Pawłem Brożkiem i Łukaszem Gargułą, a pozyska Macieja Jankowskiego i Dawida Plizgę, to jej siła ognia będzie musiała budzić uznanie. W ofensywie ten zespół będzie bowiem wyglądał na tyle dobrze, by włączyć się nawet do walki o mistrzostwo Polski.
Więcej zastrzeżeń Iwan ma do zestawienia obrony „Białej Gwiazdy”. – Nie powiem niczego odkrywczego, ale solidna obrona to fundament dobrego zespołu – mówi ekspert. – Proszę zobaczyć, jak to w Ruchu poukładał Jan Kocian. Zaczął właśnie od tego, że uszczelnił defensywę. I to przyniosło „Niebieskim” wynik w postaci trzeciego miejsca.
Jak patrzę na to, co dzieje się obecnie w Wiśle, to pół żartem, pół serio można powiedzieć, że krakowianie wzmacniają siłę ofensywną, żeby strzelać więcej bramek niż będą tracić. Mówiąc poważnie, wzmocnienia w obronie będą konieczne. Gdyby jeszcze wszyscy byli zdrowi to pół biedy. Ale nie można zakładać, że Arek Głowacki rozegra cały sezon bez kontuzji, a Łukasz Burliga nie będzie pauzował za kartki. Wisła musi wzmocnić się w obronie. Jeśli to zrobi, będzie ją stać w kolejnym sezonie na znacznie lepszy wynik od tego, jaki osiągnęła w minionym. Myślę, że mimo różnych problemów Bogusław Cupiał ma już dość miejsc w środku tabeli i znów będzie chciał wprowadzić klub na szczyt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
