TRADYCJA. Grzegórzki i Zwierzyniec przygotowały już tegoroczne obchody
Przed 100 laty prezydent Krakowa Juliusz Leo przyczynił się do tego, że powierzchnia obszaru miasta zwiększyła się z 7 do 47 kilometrów kwadratowych. 1 kwietnia 1910 r. przyłączone zostały: Zakrzówek, Kapelanka, Dębinki, Rybaki, Półwsie Zwierzynieckie, Zwierzyniec, Czarna Wieś, Kawiory, Nowa Wieś Narodowa, Łobzów, Krowodrza, Grzegórzki, Piaski, Prądnik Biały, Prądnik Czerwony i Olsza. Utworzono z nich 10 nowych dzielnic Krakowa, które otrzymały nową numerację. Do dziś przy starych kamienicach można natrafić na historyczne tabliczki nawiązujące do tamtego podziału. Np. na Półwsiu Zwierzynieckim, które wówczas stanowiło Dzielnicę XII, a dziś przynależy do o wiele większej Dzielnicy VII. Stare tabliczki to dziś w zasadzie jedyny widoczny ślad po tamtym przełomie.
- Świętujemy Odsiecz Wiedeńską i Bitwę pod Grunwaldem, a nie pamiętamy o rocznicy, która jest o wiele bliższa dla Krakowa - mówi Maciej Twaróg ze Zwierzynieckiego Salonu Artystycznego (oddział Muzeum Historycznego w Krakowie).
Jego zdaniem Święto Przedmieścia mogłoby przypadać właśnie na 1 kwietnia, być powiązane z wystawami, które ilustrowałby okres przemian, badaniami poświęconymi temu procesowi oraz stanowić zachętę do ochronny najcenniejszych obiektów lub zwyczajów.
- Byłaby to okazja do pokazania odmienności wszystkich gmin, które ponad 100 lat temu były samodzielnymi jednostkami i wniosły do Krakowa swój dorobek. Zwierzyniecki lajkonik oraz szopki są już uznawane za tradycje krakowskie. Bronowice mają Chochoła, a Podgórze Rękawkę. Nie wszystko co dobre, narodziło się w grodzie i pod Wawelem - zaznacza Andrzej Hawranek, przewodniczący Zwierzyńca.
Mikołaj Kornecki z Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa podkreśla, że terminem "przedmieście" można objąć wszystkie jednostki, które zostały włączone do Krakowa od 1910 roku do lat 80. XX wieku.
- Grzegórzki i Zwierzyniec przygotowały już tegoroczne obchody. Wola Duchacka, przyłączona z zupełnie innym okresie, opracowuje książkę na temat historii dworu i dawnej wsi. To sygnał, że takie działania są potrzebne - mówi Mikołaj Kornecki.
Pomysł Święta Przedmieścia, choć niekoniecznie pod taką nazwą, podoba się Michałowi Niezabitowskiemu, dyrektorowi Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Jego zdaniem, termin "przedmieście" w tym kontekście musiałby jednak zostać sprecyzowany, bo ostanie tereny, które zostały włączone do Krakowa (Węgrzynowice i Zbydniowie) sięgają roku 1986.
- Każdy sposób jest dobry, żeby uświadomić, że to co nazywamy teraz Krakowem, składa się z ponad 160 dawnych miast, wsi i jurydyk, a wielokulturowe dziedzictwo jest nie tylko efektem wpływów różnych narodowości, ale także przyłączanych gmin - komentuje.
Nowe Święto nie ma raczej szans na ustanowienie w tym roku, ale okrągła rocznica jest pretekstem do rozpoczęcia dyskusji na ten temat. Żeby oddolna inicjatywa zakończyła się sukcesem, pomysłodawcy muszą przekonać do niej Radę Miasta.
- Mamy już Święto Miasta Krakowa, które obchodzone jest w czerwcu, a dzielnice i tak mają wiele możliwości do uczczenia swoich rocznic i uroczystości. Czy Święto Przedmieścia jest w stanie przyciągnąć na przykład turystów? - zastanawia się przewodniczący Rady Miasta Józef Pilch.
(PP)
Przy pisaniu artykułu korzystałam z "Encyklopedii Krakowa" PWN, 2000 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
