Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe technologie z pomocą niewidomym

Rozmawiała Paulina Szymczewska
Paulina Szymczewska
Rozmowa kroniki. Barbara Planta, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących przy ul. Tynieckiej w Krakowie

- Ośrodek gości właśnie fachowców z 15 krajów, w ramach międzynarodowej konferencji Enviter. Co to takiego?

- Enviter to sieć 27 szkół i instytucji z całej Europy, zajmujących się edukacją i opieką nad osobami niewidomymi i słabowidzącymi. Nasz SOSW jest jedyną placówką w Polsce, należącą do tej organizacji. Enviter działa po to, aby wpływać na poprawę sytuacji osób z dysfunkcją wzroku. Służą temu m.in.: wymiana doświadczeń, wspólne realizowanie projektów unijnych i propagowanie nowych technologii, które pomagają niewidomym i słabowidzącym funkcjonować w codziennym życiu.

- Konferencja Enviter jest poświęcona właśnie tym nowym technologiom?

- Tak. Mieliśmy np. okazję zobaczyć, jak osoba niewidoma może wykorzystać specjalne okulary Google Glass do samodzielnego poruszania się po mieście. Wystarczy wyznaczyć trasę za pomocą GPS, a lektor poprowadzi nas do celu (ostrzega też przed przeszkodami). Było również prezentowane urządzenie, które - dzięki skanerowi - potrafi przenieść do komputera tekst, jaki nauczyciel pisze na tablicy. To absolutna nowość - prototyp.

- Krakowski SOSW korzysta z podobnych zdobyczy techniki?

- Mamy np. oprogramowanie, które sprawia, że komputer staje się swego rodzaju protezą oka. Osoby niewidome mogą dzięki niemu korzystać z internetu, wysyłać maile, czytać książki.

- Planujecie nowe zakupy?

- Bardzo byśmy chcieli, bo nasz sprzęt ma już swoje lata. Brakuje jednak funduszy na zakup nowego. Inne placówki kształcenia zawodowego otrzymują milionowe dotacje z Unii. Ale szkolnictwa specjalnego to nie obejmuje. Mamy pieniądze tylko z Urzędu Miasta. W tym roku po odliczeniu wszystkich kosztów na nowe pomoce dydaktyczne zostało nam zaledwie 10 tys. zł, a na odnowienie i doposażenie pracowni zawodowych potrzebujemy 2,8 mln zł.

- Skąd wziąć te pieniądze?

- Jakoś trzeba sobie radzić. Staramy się pozyskiwać sponsorów, mamy też nadzieję zdobyć środki unijne, bo w najbliższych latach będzie realizowanych wiele projektów, które kładą nacisk na kształcenie zawodowe.

- A co ze wsparciem ze strony władz samorządowych?

- Liczymy na nie! Uważam, że zasługujemy na to wsparcie. Nasz ośrodek wyróżnia się na tle innych placówek bardzo dobrymi wynikami kształcenia. Zdawalność egzaminów mamy na poziomie 85 proc. 70 procent naszych absolwentów startuje na wyższe studia i prawie wszyscy się dostają.

- SOSW przy Tynieckiej to największa szkoła w Krakowie?

- Tak. Kształcimy dzieci od urodzenia aż do 24. roku życia. Mamy 216 nauczycieli. W skład naszego ośrodka wchodzą: dział wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, oddział przedszkolny, SP, gimnazjum, technikum, szkoła zawodowa i policealna, liceum dla dorosłych, szkoła muzyczna I st. i dwa internaty. Obecnie mamy 438 uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski