Nowe wyzwania dla komisji

Rozmowa z Łukaszem Gibałą - przewodniczącym Komisji Rozwoju Regionu, Promocji i Współpracy z Zagranicą Sejmiku Województwa Małopolskiego

- Przewodniczenie tak ważnej komisji to spore wyzwanie. Cieszę się, że starsi koledzy mi zaufali i docenili moją dotychczasową pracę. Ale mam też świadomość, że przewodniczenie tej właśnie komisji wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością.
Moim głównym celem będzie zintensyfikowanie prac komisji. Chcę też doprowadzić do zwiększenia jej roli w kształtowaniu polityki województwa małopolskiego. Sprawnie działająca Komisja Rozwoju powinna być zdecydowanie bardziej aktywna. Po pierwsze, powinna być miejscem, w którym powstają nowe pomysły i koncepcje dotyczące rozwoju regionu. Po drugie, powinna skrupulatnie nadzorować działania zarządu we wszystkich kwestiach, za jakie odpowiada komisja. Żeby to było możliwe, komisja musi się zbierać częściej niż do tej pory.
- Jak według przewodniczącego tak ważnej komisji powinien wyglądać rozwój województwa?
- Małopolska ma dwa bardzo duże atuty. Pierwszy, to najlepsze w kraju walory turystyczne. Drugim jest potencjał akademicki i naukowy - pod tym względem zajmujemy drugie miejsce w kraju, zaraz za województwem mazowieckim. Te dwa nasze największe walory powinny być wyznacznikiem strategii rozwoju województwa. Musimy więc skupić się na rozwoju turystyki oraz nowoczesnej gospodarki opartej na wiedzy. To drugie oznacza stworzenie w Małopolsce jak najlepszych warunków dla inwestorów z branż zaawansowanych technologii oraz usług o wysokiej wartości dodanej - czyli np. instytutów badawczo-rozwojowych czy firm oferujących usługi doradcze, konsultingowe, projektowe, itp.
Należy też pamiętać o szczególnej roli, jaką w rozwoju województwa odgrywa Kraków. To miasto ma potencjał, żeby w ciągu najbliższych kilkunastu lat stać się jedną z kilku najważniejszych metropolii Europy Środkowo-Wschodniej. Wykorzystanie tego potencjału i urzeczywistnienie tej możliwości musi być jednym z absolutnych priorytetów władz województwa. Województwo powinno się aktywnie włączyć w kluczowe inwestycje o charakterze metropolitarnym. Wymienić tu należy budowę nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej, dużego centrum kongresowego, centrum wystawienniczego z prawdziwego zdarzenia czy parku rozrywki na miarę duńskiego Tivoli.
- Na jakie problemy i zagadnienia związane z rozwojem Małopolski pragnie Pan zwrócić uwagę w pracach komisji?
- Są trzy główne bariery rozwoju Małopolski - to zły stan techniczny i słaba przepustowość głównych małopolskich dróg, "zakorkowane" lotnisko w Balicach i brak dostępnych terenów pod inwestycje. Z innych problemów, o których o wiele rzadziej się wspomina, choć są równie ważne, wymieniłbym cztery.
Po pierwsze, małopolscy pracodawcy zaczynają coraz dotkliwiej odczuwać niedobory pracowników w niektórych zawodach. Głównie chodzi tu o osoby z wykształceniem wyższym technicznym oraz zawodowym budowlanym. A w przyszłości to może stać się poważnym hamulcem wzrostu gospodarki. Trzeba zastanowić się nad projektami dostosowującymi rynek kształcenia w Małopolsce do potrzeb rynku pracy. Moment na tworzenie takich projektów jest idealny - już wkrótce ruszy nowy program unijny - Kapitał Ludzki, z którego nasz region otrzyma w najbliższych latach ponad 2 mld zł.
Po drugie, realizacja inwestycji metropolitarnych w Krakowie posuwa się bardzo opieszale. Województwo musi wesprzeć mało energiczne działania prezydenta Krakowa. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że bierzemy udział w wyścigu, którego wynik będzie miał za kilka lat ogromne znaczenie dla naszego regionu. A jeśli nic się nie zmieni, pozostaniemy w tyle.
Po trzecie, tak zwany krakowski obszar metropolitarny to twór istniejący prawie wyłącznie na mapach. Znajdujące się w nim gminy praktycznie ze sobą nie współpracują, bo ciągle nie powstała koncepcja takiej współpracy. Nie wiadomo też, kto miałby ją nadzorować. To właśnie Zarząd Województwa powinien być inicjatorem powstania Aglomeracji Krakowskiej jako odrębnego podmiotu prawnego - na przykład związku gmin.
I wreszcie po czwarte, nasz region - co mówię z wielką przykrością - nie może pochwalić się dobrą ofertą wsparcia kapitałowego dla innowacyjnych przedsięwzięć w ich wczesnej fazie rozwoju. Mówiąc najprościej, wciąż zdecydowanie za słabo wspieramy powstawanie nowych firm z branży zaawansowanych technologii. Trzeba koniecznie zwiększyć ilość - i jakość - małopolskich inkubatorów przedsiębiorczości, funduszy zalążkowych i innych tego rodzaju instrumentów wsparcia.
KANCELARIA Sejmiku Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego 31-156 Kraków, ul. Basztowa 22, tel. 012-616-09-64