Nowe zawody czekają

Fot. Ingimage

Z raportu portalu internetowego Pracuj.pl "Rynek pracy specjalistów” wynika, że rok 2010 przyniósł poprawę na rynku pracy. Zaczęło pojawiać się więcej możliwości zatrudnienia.

– W ubiegłym roku najwięcej ofert pochodziło z branż: handel i sprzedaż, bankowość, finanse i ubezpieczenia oraz budownictwo i nieruchomości. Największy przyrost procentowy, względem poprzedniego roku, odnotowano w sektorze turystycznym, finansach, a także w branży transportowej i chemicznej – wylicza Elżbieta Flasińska z Grupy Pracuj, do której należy portal rekrutacyjny Pracuj.pl. – Najczęściej szukano handlowców, w tym przedstawicieli handlowych, medycznych i farmaceutycznych oraz inżynierów sprzedaży. Na drugim miejscu najbardziej deficytowych pracowników znalazły się osoby odpowiedzialne za obsługę klienta oraz pracujące w call center. Zdecydowanie częściej niż w 2009 roku rekrutowano za to specjalistów IT. Dużo propozycji skierowanych było również do finansistów oraz inżynierów.

Jak pokazuje analiza ogłoszeń zamieszczonych w portalu Pracuj.pl, od początku tego roku firmy zgłaszają bardzo duże zapotrzebowanie na inżynierów. Wśród najbardziej deficytowych pracowników są też handlowcy.

– Branżą, która w ciągu najbliższych kilku lat będzie z pewnością się rozwijała, jest biotechnologia – wylicza dalej Elżbieta Flasińska. – Dzięki rozwojowi technologicznemu zwiększy się zakres wykorzystania wiedzy biotechnologicznej i biofizycznej w medycynie, farmacji, kosmetologii oraz produkcji żywności; co za tym idzie, zapotrzebowanie na tych specjalistów powinno wzrastać. Polska jest jednak krajem, który nadal dość mało prowadzi własnych badań w zakresie tych dziedzin, dlatego można się spodziewać, że spora część ofert będzie pochodziła spoza kraju.

po studiach humanistycznych

Wciąż w dużo lepszej sytuacji na rynku pracy są absolwenci kierunków ścisłych, technicznych i przyrodniczych niż magistrowie po studiach pedagogicznych i społecznych. Lista nowych zawodów ciągle się jednak poszerza, dając tym samym humanistom większe możliwości. Szczególnie przyszłościowa jest branża internetowa. Wraz z rozwojem internetu i nowych technologii pojawiają się np. specjaliści SEO, zajmujący się pozycjonowaniem stron, czyli dbaniem o to, by dana strona pojawiała się jak najwyżej w wynikach wyszukiwania, analitycy SEO, monitorujący ruch na pozycjonowanej witrynie, specjaliści ds. e–PR, specjaliści social media, a więc osoby dbające o wizerunek firmy w mediach społecznościowych oraz specjaliści SEM – zajmujący się prowadzeniem kampanii linków sponsorowanych w wyszukiwarkach. Coraz większe zapotrzebowanie jest także na osoby na stanowisku content manager, czyli zarządzające doborem publikacji na stronie internetowej czy też moderujący wypowiedzi internautów. Rynek internetowy jest na razie niszą, nie został jeszcze nasycony pracownikami, dlatego szukając pracy lub myśląc o zmianie zawodu, warto zwrócić się w stronę takich zawodów.

Ci, którzy znają dobrze języki obce, poszukiwani są również do pracy na stanowiskach związanych z księgowością i finansami. Doświadczenie pokazuje, że świetnie odnajdują się w tym także absolwenci kierunków humanistycznych. Chętnie zatrudniają ich centra będące finansowo–księgowym i administracyjnym zapleczem dla światowych koncernów. Kraków jest liderem w takich usługach.

Nowe miejsca pracy będą też powstawać w szybko rozwijających się centrach usług rekrutacyjnych. W najbliższych latach niektóre z nich chcą zatrudnić nawet kilkaset osób. Centra usług wspólnych (z ang. SSC – Shared Services Centres) są tworzone przez organizację na jej wewnętrzne potrzeby i pełnią różne funkcje wsparcia dla firmy – takie, jak np. księgowość, IT czy administracja kadrowa. Centra typowo outsourcingowe zajmują się obsługą procesów biznesowych na zlecenie zewnętrznego klienta (z ang. BPO – Business Process Outsourcing). Coraz prężniej rozwijają się też usługi rekrutacyjne w formie outsourcingu. Tak zwane RPO (z ang. Recruitment Process Outsourcing) polega na pozyskiwaniu i zatrudnianiu kandydatów dla danego klienta, a więc firma zarządza procesem rekrutacyjnym w imieniu innych firm – partnerów biznesowych.

branże z przyszłością

– Według raportu "Foresight kadr nowoczesnej gospodarki”, opracowanego przez ekspertów Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, w przyszłości należy zwrócić szczególnie uwagę na sektory związane z komunikowaniem się ludzi, czyli z branżami informatyczną i telekomunikacyjną – podkreśla Elżbieta Flasińska. Informatyka jest bowiem dziedziną mającą szeroki wpływ na rozwój niemal wszystkich dziedzin życia społecznego, gospodarki, nauki, administracji, kultury. Według PARP do 2015 roku najwięcej miejsc pracy powstanie w branży usług dla biznesu, ochronie zdrowia, dystrybucji, usługach osobistych, hotelarstwie i cateringu.

Wraz ze stale wydłużającą się średnią długością życia będzie też rosło zapotrzebowanie na pracowników socjalnych, rehabilitantów, pielęgniarki i opiekunki. W takich zawodach jak opiekun medyczny, pracownik socjalny, opiekun w domu pomocy społecznej czy asystent osoby niepełnosprawnej kształcą również szkoły policealne. Nauka trwa zwykle dwa lata. Pracę bez problemu znajdą również osobne uczące się w szkołach budowlanych. Obecnie brakuje na przykład cieśli i elektryków.

Decydując się na naukę w szkole policealnej, warto zrobić rozeznanie, które kierunki są uznawane za przyszłościowe, jakie branże wciąż są niszowe czy szybko rozwijające się. Niemal pewne jest, że osoby rozpoczynające teraz studia na uczelniach technicznych, ale również zdobywające zawody w szkołach pomaturalnych i policealnych, na które jest popyt, nie będą miały problemów ze znalezieniem pracy po ich ukończeniu. (KLIM)

R E K L A M A