Nowego radnego wybrali w... losowaniu

Spośród ośmiu kandydatów, największe poparcie zebrali Józef Niedośpiał i Teresa Mucha (uzyskali po 14 głosów). Wakat w „dziewiątce” mógł zająć tylko jeden kandydat, dlatego uruchomiono specjalną procedurę wyborczą.

- Po przeliczeniu głosów przez obwodową komisję wyborczą, protokół z głosowania został przesłany do dzielnicowej komisji. Tutaj odbyło się losowanie dwóch kandydatów przy użyciu kopert - informuje Małgorzata Kubowicz z Kancelarii Rady Miasta i Dzielnic Krakowa.

Więcej szczęścia miała Teresa Mucha. Kopertę z jej nazwiskiem wybrano w losowaniu. Nowa radna dzielnicowa z Łagiewnik ma 66 lat i z zawodu jest chemikiem. Teresa Mucha, podobnie jak pozostali kandydaci, jako miejsce swojego zameldowanie nie wskazała żadnej ulicy w okręgu 8. A to w jego granicach przeprowadzono niedzielne wybory uzupełniające.

Uprawnionych do głosowania było 764 mieszkańców z 13 ulic w Łagiewnikach. Jednak przy urnach pojawiło się zaledwie 44 wyborców, co ostatecznie przyniosło zaledwie 5,76 proc. frekwencji. Mieszkańcy mogli oddawać głosy tylko w jednym lokalu wyborczym w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 17 przy ulicy Fredry.

Głosowanie uzupełniające w „dziewiątce” były konieczne po śmierci dotychczasowego radnego dzielnicowego Marka Jabłońskiego. W ostatnich wyborach samorządowych nie miał on żadnych kontrkandydatów. W związku z tym kolejna osoba z największą liczbą głosów nie mogła przejąć po nim fotelu radnego, jak dzieje się w większości tego typu sytuacji w dzielnicach.