Nowi radni nie zdążyli uchwalić podwyżek na przyszły rok

Jedną z nielicznych podwyżek, które nas czekają w przyszłym roku, jest wzrost cen za wodę. Od stycznia zapłacimy o 3,5 proc. więcej. Dla trzyosobowej rodziny oznacza to zwiększenie wydatków o 3,66 zł miesięcznie. To i tak mniejsza podwyżka niż w poprzednich latach, kiedy to opłata za wodę w Krakowie wzrastała nawet o 10 proc.

Większe wpływy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji chce przeznaczyć na inwestycje.

- Pieniądze z podwyżek pozwolą na realizację inwestycji za ponad 171 mln zł - mówi Piotr Ziętara z MPWiK. Budowane będą m.in. nowe wodociągi, w miejscach gdzie ich brakuje, czyli m.in. na peryferiach Krakowa.

Teraz cena za wodę w Krakowie jest i tak jedną z najmniejszych wśród dużych miast: wynosi 9,55 zł za metr sześcienny, podczas gdy w Katowicach to kwota 14 zł, w Warszawie 11,47, w Bydgoszczy 11 zł.

Poza wodą nie wzrosną inne opłaty, ustalane przez miejskich radnych. W przyszłym roku nie będzie m.in. podwyżki podatku od nieruchomości. Teoretycznie mógłby podnieść się 0,4 proc., ponieważ o tyle podniosły się maksymalne stawki ustalane przez Ministerstwo Finansów. - Uznaliśmy jednak, że nie ma sensu o tyle podwyższać podatku, ponieważ oznaczałoby to w niektórych przypadkach wzrost opłaty o jeden grosz - mówi Cecylia Wołoch, dyrektor Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta.

Podwyżek nie planuje także Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który ma wpływ m.in. na ceny opłat za parkowanie i biletów MPK. - I tak będziemy mieli zwiększone dochody, ponieważ od czerwca do strefy płatnego parkowania wejdą m.in. Dębniki i część Krowodrzy - mówi Jerzy Marcinko, dyrektor ZIKiT.

Niewykluczone, że w przyszłym roku niektóre opłaty mogą zostać nawet obniżone. - Musimy się przyjrzeć finansowaniu gospodarki odpadami. Jeśli okaże się, że mieszkańcy wpłacają więcej niż ten system kosztuje, powinniśmy zastanowić się nad obniżeniem cen - mówi Włodzimierz Pietrus, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta.

Przyszły rok będzie więc wyjątkowy: w poprzednich latach czekało nas kilka podwyżek od nowego roku. Teraz jednak fakt, że ich nie będzie, związany jest także z rozpoczęciem nowej kadencji, po listopadowych wyborach. Nowa Rada Miasta po prostu nie zdążyłaby uchwalić nowych stawek, ponieważ prace nad nowymi projektami uchwał rozpoczęła dopiero w połowie grudnia.

- Tymczasem podwyżki powinny zostać przegłosowane w listopadzie, kiedy tworzony był budżet na rok 2015 - wyjaśnia Cecylia Wołoch.

Podwyżka za wodę
* Do końca tego roku płacimy 9,55 zł za metr sześc. wody.
* Od 1 stycznia cena wyniesie 9,88 zł brutto.
* Jedna osoba zapłaci średnio o 1,22 zł więcej miesięcznie.
* Dla trzyosobowej rodziny oznacza to zwiększenie wydatków o 3,66 zł miesięcznie.
* Średnie miesięczne zużycie wody w Krakowie to 3,69 metrów sześciennych na osobę.
* Pieniądze z podwyżki zasilą budżet Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji kwotą - 171 mln zł.