Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi w Puszczy przed meczem w Katowicach

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Trener Puszczy Tomasz Tułacz
Trener Puszczy Tomasz Tułacz Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
I liga piłkarska. - Dobrze gra się wieczorem, przy jupiterach, teraz też temperatura będzie przyjemniejsza - mówi trener Puszczy Tomasz Tułacz. - Liczę na to, że nie przestraszymy się zespołu uznawanego za faworyta i zagramy bez takich błędów, jakie przytrafiły się nam w ostatnim meczu - dodaje.

Katowice, początek o godz. 20.45. To będzie trzecie w rundzie I-ligowe spotkanie „Żubrów”, pierwsze transmitowane w telewizji (Polsacie Sport). Rywal to GKS, który w ubiegłym sezonie na finiszu przegrał walkę o ekstraklasę, teraz ma nowego szkoleniowca - Piotra Mandrysza, a po dwóch kolejkach obecnych rozgrywek - na koncie punkt. Puszcza zdobyła trzy. Przy czym za nią nieudany mecz z Rakowem Częstochowa - przegrany 2:3. Trzy bramki na stadionie w Niepołomicach zespół stracił pierwszy raz, odkąd jego trenerem został Tułacz - a w niedzielę miną dwa lata jego pracy.

- Problem wynikał z błędów indywidualnych - analizuje szkoleniowiec. - Myślę, że wyciągniemy wnioski i w kolejnych meczach będziemy funkcjonować podobnie jak w inauguracyjnym (2:0 z Chojniczanką - przyp.). Taki poziom i sposób gry, konsekwencja i koncentracja, dawałby nam poczucie tego, że jesteśmy w stanie osiągnąć to, co chcemy. Grając tak jak z Rakowem, trudno osiągnąć cokolwiek. Zespół o tym wie. Mamy dwa wzorce i wiadomo, do którego musimy dążyć - dodaje Tułacz.

Po przeciwnej stronie barykady jego piłkarze spotkają dzisiaj m.in. byłych zawodników Bruk-Betu: Dawida Plizgę, Wojciecha Kędziorę, Tomasza Foszmańczyka i bramkarza Sebastiana Nowaka.

- Czeka nas bardzo trudne zadanie, aczkolwiek wykonalne - uważa trener „Żubrów”.

Wczoraj, gdy zamykaliśmy to wydanie, Puszcza finalizowała wypożyczenia (na rok) dwóch zawodników: napastnika Krzysztofa Szewczyka z Cracovii i pomocnika Mateusza Leleno z Legii. Roczny kontrakt z niepołomickim klubem podpisał natomiast Bartosz Kaszubowski, 22-letni napastnik, który wiosną grał w III-ligowym ŁKS Łomża.

Autor: Artur Bogacki

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski