- Nie chcemy Budapesztu ani w Warszawie, ani w Krakowie. Ja się obawiam o przyszłość Polski, jeśli nie będziemy głośno protestować przeciwko łamaniu konstytucji, PiS pójdzie dalej - ostrzegał Petru ze sceny w krakowskiej Starej Zajezdni.
Zainaugurowany w małopolskiej stolicy cykl wiosennych spotkań ma być okazją do dyskusji o kształcie lepszej Polski. W Krakowie, by wysłuchać propozycji Nowoczesnej zjawiło się kilkaset osób.
Sympatycy partii złożyli podpisy pod petycją skierowaną do premier Beaty Szydło, domagając się natychmiastowego opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Wzięli również udział w ankiecie, w której mogli wskazać na priorytetowe ich zdaniem działania, jakie dla regionu i kraju powinna podjąć Nowoczesna.
Prawie godzinne wystąpienie Petru zostało przyjęte przez widownię entuzjastycznie. Lider Nowoczesnej mówił o konieczności powstrzymania niekonstytucyjnych działań rządzących, wadliwym kształcie programu 500+, którego wprowadzenie jego zdaniem musi skutkować podwyżką podatków, oraz nieudolnych reformach ochrony zdrowia i edukacji. Zachęcał również wyborców do oddolnych inicjatyw, które mogą realnie wpłynąć na wydarzenia polityczne. Nie tylko poprzez protesty na ulicach, ale również aktywność w mediach społecznościowych.
- W PRL demonstracje doprowadziły do zmiany ustroju. My musimy demonstrować, by ustroju nie zmienili - mówił Petru.
Kraków to pierwszy przystanek na wiosennej trasie Nowoczesnej. Liderzy partii spotkają się ze swoimi wyborcami również we Wrocławiu, Katowicach, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi i Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?