Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowohucianie powitali lato z Hamernikami i Baciarami. Było hucznie, ale bez fajerwerków [ZDJĘCIA]

Sylwia Nowosińska
Organizatorzy przygotowali wiele zabaw i konkursów dla dzieci
Organizatorzy przygotowali wiele zabaw i konkursów dla dzieci FOT. JOANNA URBANIEC
Nowa Huta. Kapryśna pogoda nie zniechęciła mieszkańców Nowej Huty do świętowania pierwszego dnia lata. Na sobotni festyn przybyły całe rodziny.

Dni Nowej Huty zorganizowano na zielonym terenie między pl.Centralnym i Łąkami Nowohuckimi. Były pokazy rycerskie i prezentacja starych aut. Swoimi umiejętnościami chwalili się żużlowcy, a także strażacy i policjanci. Zainteresowanie wzbudziła wystawa fotograficzna Muzeum Historycznego Miasta Krakowa pt. „Nowa Huta świętuje”.

Po godz. 18, kiedy trwał koncert zespołu Baciary, pod sceną zgromadziły się tłumy. – Wcze­ś­niej było nieco mniej osób, ale odkąd wyszło słońce, ludzie zaczęli gromadzić się w pobliżu łąk. Atmosfera jest naprawdę przyjemna. Oby było więcej takich imprez – komentowała pani Wioletta, uczestniczka festynu.

– Lekka muzyka, miła atmosfera, ludzie dobrze się bawią, jestem bardzo zadowolony z przebiegu imprezy – nie krył zadowolenia Zbigniew Grzyb, dyrektor Nowohuckiego Centrum Kultury.

Na scenie pojawiły się także zespoły: Dzikie Pola, Aire Andaluz i Małe Słowianki, które wystąpiły w ramach projektu „Wianki muzyką malowane” pod kierunkiem Bogny Matwi­jów. Uczestników festynu bawili również Hamernicy czyli górale z Nowej Huty, oraz Piękni i Młodzi – zespół znany z programu „Must be the Music” .

Organizatorzy początkowo planowali zakończyć festyn pokazem sztucznych ogni, jednak w trosce o środowisko wycofano się z tego punktu programu.

–Ze względu na dobro znajdujących się w pobliżu Łąk Nowohuckich uznaliśmy, że lepiej będzie, jeżeli zrezygnujemy z pokazu – przyznał Stanisław Moryc, przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy XVIII.

Podczas Dni Nowej Huty odbyła się również akcja Fundacji MATIO, która pomaga chorym na mukowiscydozę. – Naszym głównym celem jest edukacja społeczeństwa dotycząca tej choroby. Co 25 osoba jest nosicielem uszkodzonego genu, który ją powoduje – tłumaczył Paweł Wójtowicz z Fundacji MATIO. Fundacja zajmuje się także finansowaniem leczenia dla swoich 1500 podopiecznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski