Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowosądeczanki będą dzisiaj faworytkami

FIL
Olimpia/Beskid (niebieskie stroje) zmierzy się dzisiaj z innym beniaminkiem ekstraklasy Fot. archiwum klubu
Olimpia/Beskid (niebieskie stroje) zmierzy się dzisiaj z innym beniaminkiem ekstraklasy Fot. archiwum klubu
Beniaminek, outsider tabeli Aussie Sambor Tczew będzie dziś (godz. 16.30) rywalem także beniaminka - MKS Olimpia/Beskid Nowy Sącz w meczu 18. kolejki superligi piłkarek ręcznych. Obie drużyny dzielą trzy pozycje w tabeli i różnica 6 punktów. Jesienią sądeczanki wygrały aż 30:19, w rewanżu są zdecydowanymi faworytkami.

Olimpia/Beskid (niebieskie stroje) zmierzy się dzisiaj z innym beniaminkiem ekstraklasy Fot. archiwum klubu

PIŁKA RĘCZNA. Olimpia/Beskid gości Aussie Sambor Tczew

- W Tczewie graliśmy wspaniale. W ekipie Aussie Sambor nastąpiła jednak ostatnio zmiana trenera, Gennadija Kamielina zastąpił Robert Karnowski (II trener młodzieżowej reprezentacji Polski - przyp. fil), a co za tym idzie zmiana ogranizacji gry, sposobu obrony, kontrowania i ataku. Jesteśmy na to przygotowani, ale nie lekceważymy rywalek - powiedział trener Zdzisław Wąs, który wraz z Lucyną Zygmunt prowadzi sądecki zespół.

Tczewska ekipa w styczniu zremisowała z dwoma drużynami z górnej części tabeli (ze Startem Elbląg 22:22 i Politechniką Koszalińską 31:31), co powinno być ostrzeżeniem dla sądeczanek, nawet biorąc poprawkę na to, że rywalki grały wtedy na własnym boisku. Trener Wąs jest jednak optymistą i ma mocny "argument" w tej kwestii: - Gra u siebie ma kolosalne znaczenie dla dziewcząt. A na nasze mecze przychodzi coraz więcej kibiców, którzy są "ósmym zawodnikiem" drużyny.

W Olimpii/Beskidzie nadal niezdolna do gry jest mająca problemy z barkiem Anna Maślanka. Na treningu urazu doznała Kamila Szczecina, ale trener Wąs jest pewny, że dzisiaj zagra: - To dziewczyna z charakterem, będzie walczyła.

W Aussie Sambor nie wystąpi była reprezentantka Polski, skrzydłowa Hanna Strzałkowska, która w meczu z Politechniką Koszalińską doznała zerwania więzadeł krzyżowych i nie zagra już do końca sezonu. Pod jej nieobecność najsilniejszymi punktami zespołu powinny być rozgrywające Urszula Lipska, Justyna Belter i Justyna Domnik.

W poprzednią sobotę sądeczanki przegrały w Piotrkowie Trybunalskim z przedostatnią w tabeli Piotrcovią 27:32. Nic więc dziwnego, że na początku bieżącego tygodnia humory im nie dopisywały. Wzięły się jednak do pracy i liczą, że dziś zejdą z boiska zadowolone. Wierzą w wygraną, ale są też realistkami. - Zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy grać w play-off (o miejsca 1.-8 .), tylko w play-out (o miejsca 9.-12. ) - przyznał szkoleniowiec 9. drużyny tabeli.

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski