Paulina Kowalczyk potwierdziła, że jest liderką Gorców FOT. MACIEJ ZUBEK
Na półmetku sezonu nowotarżanki są liderem tabeli, mają przewagę 2 punktów nad najgroźniejszym przeciwnikiem w walce o triumf w lidze, drużyną beniaminka AZS PWSZ Nysa. To właśnie ten zespół jako jedyny w tym sezonie urwał punkt Gorcom (to spotkanie zakończyło się remisem 5-5). W pozostałych 8 meczach ekipa z Nowego Targu zanotowała same zwycięstwa.
- Powiem szczerze, jestem zaskoczony tak świetnym wynikiem. Sporo miałem obaw przed startem ligi. Straciliśmy jedną z podstawowych zawodniczek (Paulinę Krużel - przyp. MZ), a Ola Mozdyniewicz, która wskoczyła na jej miejsce, na pewno ustępuje jej umiejętnościami. Okazało się, że ta strata nie była aż tak mocno odczuwalna i nie przeszkodziła nam w odnoszeniu zwycięstw. Z drugiej strony trzeba sobie powiedzieć wprost, że liga w tym sezonie jest na słabym poziomie. Wystarczy w miarę systematycznie trenować i dominuje się w rozgrywkach. Nie sądzę, aby w drugiej rundzie coś się zmieniło. Na pewno w dalszym ciągu najgroźniejsza będzie Nysa. Tam jest duża presja, aby powalczyć o pierwsze miejsce. Uważać musimy też na Wrocław i Skrzyszów. Obie te drużyny są bardzo nieobliczalne i przy braku pełnej koncentracji można w meczach z nimi stracić cenne punkty - twierdzi trener Gorców Tomasz Klag.
Nowotarżanki plasują się w czołówce rankingach indywidualnych. Aż trzy z nich znajdują się w pierwszej piątce najskuteczniejszych pingpongistek. Paulina Kowalczyk jest 2. (prowadzi Katsiaryna Sivakova ze Skrzyszowa), Małgorzata Kalawa 3., a Izabela Godlewska 4. Aleksandra Mozdyniewicz - dla której ten sezon jest debiutem w gronie pierwszoligowców - w rankingu zajmuje po pierwszej części sezonu 22. pozycję.
- Paulina, Gosia i Iza nad większością rywalek dominują przede wszystkim ograniem i doświadczeniem. Pięć lat gry w I lidze i rok w ekstraklasie procentuje. Dziewczyny są pewne siebie, imponują spokojem i opanowaniem. Potrafią wygrać nawet teoretycznie przegrane mecze - chwali swoje podopieczne trener Klag.
Aby awansować do ekstraklasy - gdzie nowotarżanki występowały już w sezonie 2009/2010 - nie wystarczy jednak tylko znaleźć się na dwóch pierwszych miejscach w swojej lidze. Trzeba jeszcze wyjść zwycięsko z baraży z jedną z dwóch najlepszych drużyn w grupie północnej. Tam na prowadzeniu po pierwszej rundzie jest Stella Gniezno, która ma teraz 2 punkty przewagi nad Spójnią Warszawa. Ta dwójka z pewnością rozstrzygnie między sobą sprawę pierwszego i drugiego miejsca w tym sezonie.
- Bez względu na to, z którą z tych drużyn przyjdzie się nam spotkać w barażach, to na pewno nie będziemy faworytem. Liga północna jest bardzo mocna. Nie ma jej co porównywać z naszą grupą. Tam grają już zawodniczki znane w polskim tenisie stołowym - uważa Klag.
Terminarz meczów Gorców w II rundzie
7 stycznia: ULKS Moszczenica (dom)
14 stycznia: JKTS Jastrzębie (wyjazd)
11 lutego: Brzostowianka Brzostek (d)
25 lutego: KKTS Krosno (w)
10 marca: Galux Skrzyszów (w)
17 marca: AZS SE II Wrocław (w)
14 kwietnia: AZS PWSZ Nysa (d)
(MZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?