Francja zapomina o prawach człowieka
Prezydent Jacques Chirac zadeklarował wczoraj na spotkaniu w Paryżu z chińskim szefem państwa, że wizyta Hu Jintao jest okazją do rozpoczęcia "nowego etapu partnerstwa" francusko-chińskiego. Opowiedział się też za rozwojem stosunków gospodarczych między obu krajami.
Spotkanie z Chirakiem w Pałacu Elizejskim trwało blisko półtorej godziny. Prezydent Chirac podkreślił, że Francja popiera kontynuowanie przez Chiny procesu modernizacji politycznej, ekonomicznej i socjalnej.
Francja była jednym z pierwszych krajów Zachodu, który uznał komunistyczne Chiny Mao Tse-tunga. Dzisiaj przypada 40-lecie nawiązania stosunków. Francuski MSZ podkreśla, że "nigdy nie były one tak silne, jak dzisiaj", za co Hu Jintao został uhonorowany zaproszeniem do wygłoszenia przemówienia na forum Zgromadzenia Narodowego (niższa izba parlamentu). Taki zaszczyt spotkał niewielu światowych przywódców.
(PAP)
Od kilku dni francuskie organizacje pozarządowe wyrażały niepokój, że przedstawiciele tamtejszego rządu zachowują się tak, jakby nie mieli w ogóle zamiaru poruszyć podczas rozmów z "chińskim numerem jeden" kwestii przestrzegania praw człowieka w Chinach, a wręcz zamierzali ją pominąć.
Podczas konferencji prasowej przedstawiciele organizacji pozarządowych przedstawili tematy, które powinny zostać poruszone: Tybet, tortury, gwałcenie prawa wolności wypowiedzi i swobodnego stowarzyszania się.
- Nasi mężowie stanu często podkreślają, że Francja jest ojczyzną praw człowieka, dlatego trzeba przynajmniej poruszyć te sprawę - stwierdził Francis Perrin, szef francuskiego przedstawicielstwa Amnesty International.
_- W Chinach wykonuje się 70 proc. wszystkich wyroków śmierci na świecie, a czas od ogłoszenia wyroku do chwili jego wykonania jest coraz krótszy - _stwierdził Michel Taube ze stowarzyszenia przeciwko karze śmierci. Amnesty International wie o ok. tysiącu egzekucji, które wykonano w 2002 roku, ale jest to liczba mocno zaniżona - przyznał Francis Perrin. Vincent Brossel z organizacji Reporterzy bez Granic mówił o prześladowaniach dziennikarzy w Chinach.
W zeszłym roku francuska wymiana handlowa z Chinami wzrosła o 60 proc. Interesy w tym kraju robi m.in. Airbus i Carrefour.
Chiny zaapelowały wczoraj do Unii Europejskiej o zniesienie wprowadzonego przed 15 laty embarga na eksport broni do tego kraju. Chiński apel poparł minister spraw zagranicznych Francji Dominique de Villepin.
ALEKSANDRA NOWAK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?