Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy obrońca „Pasów” lubi grać nieustępliwie

Andrzej Stanowski
Michael Kolarz z Cracovii
Michael Kolarz z Cracovii Fot. Anna Kaczmarz
Hokej. Zespół mistrza Polski Comarch Cracovia ma nowego gracza. Jest nim 29-letni czeski obrońca Michael Kolarz, który podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny i zaczął już treningi z „Pasami”.

Michael Kolarz urodził się w Vitkovicach i w tamtejszym klubie rozpoczął karierę sportową. Jako 16-latek wyjechał do Kanady. Występował w Ontario Hockey League w barwach Kingston Frontenacs.

- Miałem nawet podpisany wstępny kontrakt z klubem NHL Nashville Predators, ale nie udało mi się przebić do szerokiej kadry. Rywalizacja była ogromna, ja byłem wtedy nastolatkiem, dopiero na początku swojej kariery. Pobyt za oceanem dał mi bardzo dużo, nauczyłem się jak ma grać obrońca, czyli twardo i __nieustępliwie - mówi Michael Kolarz, który po trzech latach wrócił do Europy, grał w klubach fińskich, czeskich, słowackich i niemieckich.

Przed rokiem trafił do GKS Tychy, gdzie miał bardzo dobry sezon, uważany był za najlepszego obrońcę w tym klubie, w 55 meczach zdobył 5 bramek, zaliczył 20 asyst. - Po sezonie otrzymałem bardzo dobrą propozycję z Cracovii. Dodatkowym argumentem było to, że krakowianie w tym sezonie zagrają w ekskluzywnej Lidze Mistrzów. Przed paroma laty, grając w HK Hradec Kralove, wystąpiłem w Pucharze Europy, bo tak się nazywała obecna Liga Mistrzów. I było to duże przeżycie. Teraz z Cracovią będę mógł zagrać przeciwko moim rodakom ze Sparty Praga. To od lat jeden z najmocniejszych klubów w Czechach, gra we wspaniałej hali na ponad 17 tysięcy widzów. W składzie mają wielu świetnych hokeistów, jak choćby Jaroslava Hlinkę, który ma za sobą występy w NHL i w reprezentacji Czech - mówi Kolarz.

Jak czeski obrońca ocenia poziom polskiego hokeja i naszej ekstraklasy? - Uważam, że wasza liga prezentuje zupełnie dobry poziom. Jest kilka zespołów jak Cracovia czy GKS Tychy, które dałyby sobie radę w czeskiej i słowackiej ekstraklasie. Na pewno nie byłyby w „czubie”, ale mogłyby walczyć o miejsca 8.-10. Tegoroczne finałowe mecze Cracovia - GKS Tychy stały na wysokim poziomie, coraz lepiej gra wasza reprezentacja - dodaje Kolarz.

Dzisiaj zaczynają się w Rosji hokejowe mistrzostwa świata elity. Jak wypadną rodacy Kolarza? - Będę śledził te mistrzostwa w telewizji. Nie będziemy w nich faworytami. Moim zdaniem najwięcej do powiedzenia będą mieli Szwedzi, groźni są Finowie, zobaczymy, jakie zespoły przywiozą Kanadyjczycy i Amerykanie. Na medal liczą Rosjanie, ale nogi może im spętać presja. W Rosji oczekiwania kibiców są ogromne, miejsca poza „pudłem” będzie porażką - twierdzi Kolarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski