Nowy oddział tarnowskiego szpitala już prawie gotowy

Ponury, stary budynek, a w nim obdarte ściany, grzyb oraz szarobure wanny i umywalki w toaletach. Tak na razie wygląda oddział obserwacyjno-zakaźny w Szpitalu im. E. Szczeklika w Tarnowie. Jednak niedługo pacjenci zostaną przeniesieni do nowoczesnych pomieszczeń w nowo powstałym skrzydle.

Budynek, w którym wciąż jeszcze mieści się oddział zakaźny, wybudowany został w 1911 roku. Nic więc dziwnego, że nie spełnia podstawowych norm użytkowania.

– Są tam bardzo małe sale, w których musi leżeć po pięcioro lub sześcioro dzieci. Niektóre pomieszczenia są przechodnie, a to siłą rzeczy jest uciążliwe dla pacjentów – mówi lekarz Lucyna Dziadoń z dziecięcego oddziału chorób zakaźnych.

W wielu pomieszczeniach na ścianach kwitnie w najlepsze grzyb, a w łazienkach na wannach i płytkach widać ślady rdzy.

– Drobne prace remontowe, które były tu wykonywane, przynosiły jedynie krótkotrwałe efekty – podkreśla Lucyna Dziadoń. Oddział wymagał więc natychmiastowej interwencji.

– Warunki, jakie teraz panują na oddziale, są jak z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Nowe miejsce to przeniesienie chorych dzieci i personel w inną epokę – mówi Marcin Kuta, dyrektor Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie, który podkreśla, że remont pochłonie około 4 mln zł.

W nowym oddziale zbudowano m.in. sale z podciśnieniem, co pozwoli na lepszą i bezpieczniejszą izolację chorych od groźnych bakterii i wirusów. Ponadto zastosowano specjalne filtry powietrza oraz wykonano nową, odrębną kanalizację z systemem oczyszczania.

W nowym obiekcie znajdzie się 30 łóżek w dwu- lub trzyosobowych salach. Przy każdym łóżku mogą stać rozkładane fotele dla rodziców, żeby w komfortowych warunkach mogli czuwać przy swoich dzieciach.

– W przypadku wyrażenia takiego życzenia, każdy rodzic ma prawo przebywać przy dziecku i my tego nikomu utrudniać nie będziemy – podkreśla Marcin Kuta.

Dobrą atmosferę na oddziale mają zapewnić przyjazne, kolorowe wnętrza.

Nowy oddział zakaźny zostanie oficjalnie otwarty 14 lipca. Pierwsi pacjenci powinni pojawić się w nim w połowie wakacji.

Otwarcie nowego oddziału zakaźnego to tylko część rozbudowy Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. Na jego terenie od strony ul. Starodąbrowskiej powstaje pawilon zabiegowy z izbą przyjęć, pracowniami diagnostycznymi i salami operacyjnymi.

Nowy budynek będzie skomunikowany z innymi obiektami szpitalnymi dzięki specjalnym, przeszklonym przewiązkom. Mają one zostać oddane do użytku już w październiku tego roku. Wartość wszystkich prac na terenie szpitala to około 20 mln złotych.