Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy piłkarz Cracovii Filip Piszczek nie lubi mówić o sobie, woli pokazać klasę na boisku

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Filip Piszczek strzelił Cracovii dwie bramki w minionym sezonie
Filip Piszczek strzelił Cracovii dwie bramki w minionym sezonie Andrzej Banaś
Pierwszy transfer do Cracovii, dokonany jeszcze przed otwarciem letniego okienka to Filip Piszczek, napastnik Sandecji Nowy Sącz.

Piłkarz ma za sobą premierowy sezon w ekstraklasie, nieudany, bo jego zespół opuścił najwyższą klasę rozgrywkową. Biorąc jednak pod uwagę indywidualne statystyki, to nie było źle - 32 występy i 6 bramek.
- Chcę się rozwijać, tak jak do tej pory – mówi nowy nabytek „Pasów”. Chcę robić krok po kroczku, pomału stawać się coraz lepszym zawodnikiem.

Piszczek wpadł w oko trenerowi Cracovii Michałowi Probierzowi, zwłaszcza po tym, jak strzelił Cracovii dwa gole w dwóch meczach.
- Obserwowaliśmy Filipa i wpadł nam w oko. Jest młodym i wciąż rozwojowym piłkarzem, a ponadto ma predyspozycje, które pasują do Cracovii - mówi trener Probierz.

Piszczek to bardzo skromny zawodnik, stroniący od mediów, dlatego nie chce oceniać swoich zasług.
- Zawsze biorę pod uwagę tylko dobro drużyny – kwituje krótko. - Nie skupiam się na swoich indywidualnych osiągnięciach, dlatego ten miniony sezon uważam za nieudany, bo spadliśmy z ligi. Nie wiem, czy moje bramki strzelone Cracovii przyczyniły się do tego transferu. Tak samo, nie chcę siebie oceniać, bo nie lubię rozmawiać o sobie.

Czy zawodnik ma uraz do mediów?
- Szanuję pracę dziennikarzy, ale dawniej przeczytałem kilka niepochlebnych rzeczy o sobie i postanowiłem, że będę unikał rozmów z mediami – mówi napastnik.

W Sandecji grał od wiosny 2014 r. Przyszedł z Lubania Maniowy. Na pół roku był wypożyczony do Popradu Muszyna. Wrócił do Nowego Sącza i zbiegło się to z przyjściem do zespołu Bartłomieja Dudzica. Razem grali 3,5 sezonu, były zawodnik Cracovii wiele więc może opowiedzieć o koledze.
- Filip jest naprawdę bardzo charakternym zawodnikiem – opowiada Dudzic. - Zawsze daje z siebie maksimum, czy to podczas treningów, czy meczów. Jest bardzo zaangażowany. To spokojny, ułożony, pracowity chłopak, skupia się tylko na piłce.

Piszczek ma niezłe warunki fizyczne, 188 cm wzrostu. Co jest jego największym atutem?
- Jest szybki i dobrze gra głową – bez wahania mówi Dudzic. - Ma też niezłą wydolność, zawsze był w czołówce, kiedy mieliśmy robione testy.

Nowy zawodnik Cracovii w sobotę skończył 23 lata. Musi się jeszcze wiele uczyć, by stać się klasowym piłkarzem. Jakie są jego największe mankamenty?
- Miał problemy w grze tyłem do bramki – mówi jego były już kolega z Sandecji. - Ale jest z tym coraz lepiej, choć nie jest to jeszcze to, co powinien robić. Zrobił jednak postęp, potrafi się zastawić.

Jest środkowym napastnikiem, najlepiej gra mu się na pozycji numer 9, ale ustawiany był też na skrzydle.
- Zdarzało się, zwłaszcza w pierwszej lidze – mówi jego starszy kolega. - W ekstraklasie również, ale to zawodnik, który najlepiej czuje się na pozycji środkowego napastnika.

Piszczek jest osobą zamkniętą na media, ale wśród kolegów w szatni wyraźnie odżywa. Ma jakby dwie twarze.
- Filip nie jest niechętny dziennikarzom, ale wstydliwy – ocenia Dudzic. - Nie szuka wywiadów, rozgłosu. Wśród kolegów jest zawsze uśmiechnięty, to bardzo pozytywna postać, to ułożony, dobrze wychowany chłopak.

Niech więc „przemówi” na boisku, a nie przed kamerami. Zwłaszcza, że stanie przed nim trudne zadanie. Powalczy bowiem o schedę po Krzysztofie Piątku, którego zagraniczny transfer jest bardzo realny. A zastąpienie super strzelca, autora 21 goli, nie będzie łatwe.
- Cracovia będzie miała z niego wiele pożytku – prorokuje Dudzic. - Ściągnięcie Filipa to bardzo dobry ruch z jej strony, ale z jego także to najlepszy wybór. Sądzę, że przy trenerze Probierzu się rozwinie, jeśli będzie pracował tak, jak do tej pory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowy piłkarz Cracovii Filip Piszczek nie lubi mówić o sobie, woli pokazać klasę na boisku - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski