18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Rok w ciemnościach

PS
FOT. ARCHIWUM
FOT. ARCHIWUM
W numerze z 2 stycznia 1926 r. "Ilustrowany Kurier Codzienny" informował o awarii prądu, jaka dotknęła Kraków w pierwszy dzień nowego roku.

FOT. ARCHIWUM

Czym żył Kraków

"Stary rok zakończył się dla Krakowa w smutnych okolicznościach. Oto ze zmierzchem, gdy zabłysły pierwsze światła elektryczne, w niedługi czas potem zapadły ciemności w całem mieście. Ciemności trwały nieprzerwanie na ulicach i w mieszkaniach do godziny 7-ej wieczorem" - pisała gazeta.

Na ulicach stanęły tramwaje, konduktorzy opuścili swoje posterunki w wozach, nie mówiąc już o pasażerach, którzy "rozpierzchli się i znikli w ciemnościach jak cienie". Lepiej radzono sobie w kawiarniach i restauracjach, gdzie zapalono świece i lampy naftowe lub gazowe, dzięki czemu lokale te były pełne.

Co było przyczyną tej paraliżującej miasto awarii? Otóż około godz. 4 po południu 1 stycznia 1926 r. wskutek defektu w motorze kondensacyjnym elektrowni miejskiej przy ul. Dajwór wyłączyła się turbina parowa. Kraków wraz z przedmieściami i dworcami kolejowymi pozbawiony został kompletnie światła. Odczuto to również w przedsiębiorstwach przemysłowych i w wydawnictwach pism, gdzie unieruchomione zostały maszyny drukarskie. Zgaśnięcie świateł elektrycznych wywołało w całym mieście żywe zaniepokojenie i pogłoski, że w elektrowni miejskiej wybuchł strajk spowodowany redukcjami w zatrudnieniu. "IKC" informował jednak, że pogłoski te wedle zapewnienia prezydium miasta nie odpowiadały prawdzie, a przyczyną ciemności był tylko defekt w motorze elektrowni.

Około godz. 6.45 na ulicach miasta zabłysły światła i zaczęły kursować tramwaje. Stało się to dzięki włączeniu prądu zmiennego. "Personel" elektrowni z dyrekcją na czele pracował w dalszym ciągu nad włączeniem prądu stałego. O godz. 7.30 wszystkie defekty w elektrowni zostały naprawione.

Nie potrzeba dodawać, że zepsucie się maszyn w elektrowni naraziło szereg przedsiębiorstw na poważne straty. Ponadto pojawiło się niebezpieczeństwo wzrostu zachowań przestępczych. Do elektrowni miejskiej przybył komisarz rządu Witold Ostrowski oraz komendant policji na miasto Kraków Leopold Maruniak, W mieście w czasie przerwy w oświetleniu wzmocniono pogotowie policyjne.

(PS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski