Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Blokował drogę, bo był zdesperowany. Samochody dewastowały jego posesję [ZDJĘCIA]

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Piotr Mikulec miał dosyć samochodów dewastujących jego posesję
Piotr Mikulec miał dosyć samochodów dewastujących jego posesję fot. Tatiana Biela
Piotr Mikulec, mieszkaniec os. Wólki walczy o zakaz przejazdu boczną odnogą ulicy Tłoki. Ponieważ przez ponad miesiąc nie doczekał się żadnej reakcji ze strony Miejskiego Zarządu Dróg rozpoczął blokadę drogi, z której codziennie korzystają setki kierowców.

Ulica Tłoki biegnie po terenie os. Wólki. Ma boczne odnogi, zaś jedna z nich - wąska gruntowna droga - biegnie obok posesji należącej do Piotra Mikulca. To na niej właśnie w ubiegłą sobotę Mikulec zawiesił taśmę blokującą przejazd samochodów.

- Nie wiedziałem już co robić - mówi i tłumaczy, że próby polubownego załatwienia sprawy w Urzędzie Miasta spotkały się z brakiem jakiejkolwiek reakcji.

Dewastują mój dom

Dom Piotra Mikulca stoi przy samej drodze, a przejeżdżające samochody praktycznie ocierają się o ogrodzenie jego posesji.

- Codziennie z tego przejazdu korzystają setki kierowców - opowiada Mikulec i dodaje, że są to w większości pracownicy firmy Fakro, która postawiła naprzeciw jego domu nową halę.

Kierowcy potrafią jechać z prędkością nawet do stu kilometrów na godzinę, a w sezonie jesienno zimowym ziemia błoto i kamienie padają na elewację domu, która została zniszczona. Mikulec podkreśla również, że w pobliżu znajduje się studnia z wodą pitną oraz wskazuje na uszkodzone ogrodzenie.

- Ta uliczka nie ma nawet dwóch metrów szerokości, a wykorzystywana jest jako droga dwukierunkowa - narzeka i pyta, kto zdecydował o puszczeniu ruchu aut na tym terenie.

Piotr Mikulec jest przekonany, że to firma Fakro odpowiada za puszczenie ruchu tą wąską drogą. Jego zdaniem, to Ryszard Florek poinformował swoich pracowników, że mogą korzystać z tego przejazdu.

Sama firma nie zamierza jednak komentować słów Mikulca i wysłała oświadczenie. „Przedstawiona sprawa jest zadaniem dla policji i straży miejskiej”- głosi stanowisko Fakro.

Do kogo należy droga?

Mikulec szukał pomocy w sądeckim MZD. Złożył pismo w tej sprawie 27 grudnia ubiegłego roku, ale nie doczekał się żadnego odzewu. Jednak, kiedy 5 lutego powiesił taśmę blokującą przejazd pojawił się przedstawiciel MZD. Obiecał Mikulcowi, że Miejski Zarząd Dróg w ciągu kilku dni postawi tam znak zakazu wjazdu. Sam Mikulec zamierza jednak zażądać od miasta odszkodowania za zniszczenia na posesji i uzyskać odpowiedź na pytanie, kto w ogóle zezwolił na puszczenie ruchu tą drogą.

Jak informuje MZD, sporna ulica stanowi tzw. drogę wewnętrzną, zaś właścicielem działki, po której przebiega jest Skarb Państwa w imieniu którego prawo własności wykonuje prezydent Nowego Sącza.

MZD wprowadzi tam zakaz ruchu pojazdów z wyjątkami pozwalającymi na korzystanie z drogi mieszkańcom i posiadaczom nieruchomości przy niej położonych.

ZOBACZ KONIECZNIE

FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Blokował drogę, bo był zdesperowany. Samochody dewastowały jego posesję [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski