Mieszkańcy bloku przy ul. Zamenhofa 8 skarżą się na uciążliwy jazgot i smród na klatce schodowej. Małżeństwo T. w mieszkaniu o powierzchni 38 m kw. ma co najmniej 23 psy. Trafią do schroniska.
Po trzech latach kończy się gehenna mieszkańców bloku przy ul. Zamenhofa 8 w Nowym Sączu. Szczekanie i odór psich odchodów oraz groźby i wyzwiska kierowane w ich stronę przez sąsiadów są ich codziennością.
Sprawą skutecznie zajęło się miasto, które przygotowuje decyzję pozwalającą na tymczasowe odebranie sfory psów od ich właścicieli.
Nie mogli interweniować
Problem z uciążliwymi sąsiadami zaczął się już w 2015 r. kiedy to małżeństwo T. wprowadziło się do jednego z mieszkań przy ul. Zamenhofa. Mieszkańcy bloku zaalarmowali sądeckie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, że psom ich sąsiadów może dziać się krzywda.
- Nasz inspektor udał się na interwencję i został wpuszczony do mieszkania - podkreśla Marzena Stawiarska-Kos, prezeska sądeckiego TOZ-u. - Wówczas małżeństwo miało siedem psów. Były zadbane i wesołe. Krzywda im się nie działa. Choć nie były zbyt wyprowadzane to jednak nie było podstaw do stwierdzenia, że właściciele się nad nimi znęcają.
Czytaj więcej:
- smród, szczekanie psów i... groźby pod adresem sąsiadów,
- władze bezsilne, media motywacją do działania?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.