Nowy Sącz. Mieszkańcy zdecydują czy mostowi nadal będzie patronował Piłsudski

Radny Krzysztof Ziaja (Koalicja Nowosądecka) twierdzi, że nazewnictwo kilku budowli w Nowym Sączu wymaga zmiany. Wystosował więc interpelację do prezydenta, żeby sądeczanie zdecydowali jak nazwać cztery obiekty: most na Dunajcu w ciągu drogi krajowej nr 28 (tzw. obwodnica północna), rondo u zbiegu ulic: Hallera, Sucharskiego i Barskiej, most na Dunajec w ciągu ul. Legionów (tzw. most heleński) oraz most w ciągu ul. Nowochruślickiej.

Prezydent Ludomir Handzel szybko podchwycił pomysł i w krótkim komunikacie zapowiedział konkurs na nazwy dla tych obiektów, co wywołało falę krytyki.

- Most heleński ma od wielu lat historycznego patrona marszałka Józefa Piłsudskiego - komentuje radny wojewódzki Patryk Wicher z PiS. - Mam nadzieję, że propozycja radnego i prezydenta wynika z niewiedzy w tym zakresie. Zalecałbym kwerendę, gdzie w mieście są obiekty nienazwane - dodaje.

Podobnego zdania jest radny miejski Michał Kądziołka z klubu Wybieram Nowy Sącz.

- Z wielkim zdziwieniem i smutkiem przyjąłem informacje, że prezydent Handzel na prośbę jednego z radnych Koalicji Nowosądeckiej zamierza ogłosić ogólnomiejski plebiscyt, który ma na celu wybór nazwy dla mostu heleńskiego. Mostu, któremu od lat patronuje honorowy obywatel Nowego Sącza marszałek Józef Piłsudski - zaznacza i dodaje, że z szacunku do historii, osoby marszałka oraz miasta nie weźmie udziału w plebiscycie i nie zaakceptuje innej propozycji niż dotychczas obowiązująca nazwa.

- Most, który jest obecnie budowany, jest nowym obiektem, powstaje na miejscu rozebranego mostu. Jest szerszy i dłuższy. My nie mamy nic przeciwko temu, by nosił nazwę taką, jak poprzedni most, ale dajemy tę sprawę do konsultacji społecznej - wyjaśnia wiceprezydent Artur Bochenek. - Po to ogłosiliśmy konkurs, żeby wysłuchać głosu mieszkańców, co sądzą na temat nazwania nowych obiektów budowlanych na terenie Nowego Sącza. Powstają przecież nowe ronda, nowe ciągi komunikacyjne, które nie mają jeszcze nazw - dodaje wiceprezydent.

Informacje dotyczące sposobu głosowania mają wkrótce zostać podane do publicznej wiadomości.
Siłą przyzwyczajenia most zawsze będzie heleński - tak twierdzą internetowi komentatorzy pomysłu radnego Ziai i prezydenta Handzla, jak i stali obserwatorzy postępu prac przy przeprawie.

- Jakiej nie miałby nazwy, to i tak dla mnie będzie to most heleński. Podobnie dla dużej części mieszkańców. Ja nawet nie wiedziałem, że mu patronował Piłsudski - dziwi się Maciej Gibała, mieszkaniec Nowego Sącza, który ogląda budowę przeprawy z zamkowego wzgórza. Mężczyzna dodaje, że nie zna nikogo, kto o moście na Dunajcu mówiłby, że to Most Piłsudskiego.

Józef Piłsudski wjechał do Nowego Sącza, a w zasadzie wszedł, prowadząc Kasztankę przez dziurawy most na Dunajcu, w grudniu 1914 r. po zwycięskiej bitwie pod Marcinkowicami.

Piłsudskiego powitali wiceburmistrz Wiktor Oleksy i mecenas Roman Sichrawa, którzy wręczyli mu klucze do miasta, a noclegu w swoim mieszkaniu przy ul. Dunajewskiego 12, udzielił mu burmistrz Władysław Barbacki.

Do Nowego Sącza Piłsudski wrócił w 1921 r., Wtedy odebrał przyznany mu jeszcze w 1916 r. dyplom Honorowego Obywatela Miasta Nowego Sącza.

KONIECZNIE ZOBACZ

Polscy uczniowie piszą klasówki, a nauczyciele... płaczą. Oto hity szkolnych sprawdzianów!

Sądecczyzna. Gwiazdy i celebryci z sądeckimi korzeniami. Zobacz zdjęcia