Jak tłumaczy Janusz Adamek, prezes spółki, Sądeckie Wodociągi wpisują się swoją inicjatywą w Plan Rozwoju Elektromobilności w Polsce.
- Stację udało się wybudować dzięki współpracy z Instytutem Technicznym Państwowej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu i ma ona na celu promowanie pojazdów zeroemisyjnych przyjaznych dla środowiska i powietrza - mówi.
Stacja ładowania pojazdów będzie zasilana energią elektryczną wytwarzaną w oczyszczalni ścieków. Przez okres trzech miesięcy będzie można z niej korzystać bezpłatnie, podobnie jak z miejsca parkingowego. Po upływie tego czasu zostanie ustalona taryfa za kilowatogodzinę. Według szacunków spółki, przejechanie 100 kilometrów będzie wyniesie około 1/4 kosztów zakupu benzyny.
Stacja ładowania będzie mogła jednocześnie obsłużyć dwa samochody, zaś czas ładowania zależy od rodzaju pojazdu. Sądeczanie będą mogli podładować nie tylko nowe samochody, ale również auta elektryczne starszego typu. Za naładowanie samochodu będzie można zapłacić wyłącznie kartą lub wykorzystując czytnik kart RFID.
Natomiast cztery samochody marki Renault zakupione przez Sądeckie Wodociągi będą będą się poruszać za darmo, ponieważ spółka sama produkuje prąd.
- To dla nas duża oszczędność na paliwie - wyjaśnia Janusz Adamek i dodaje, że kierowana przez niego firma wpisuje się w ten sposób w gospodarkę obiegu zamkniętego ponieważ jednym z efektów obróbki ścieków jest produkcja prądu elektrycznego.
Na razie w powiecie nowosądeckim zarejestrowanych jest 31 pojazdów elektrycznych.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Ceny paliw w górę. Diesel droższy od benzyny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
