Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Straż Miejska chce pokazać, że jest potrzebna

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Archiwum Polska Press
W ubiegłym roku do Straży Miejskiej wpłynęło 12 tysięcy zgłoszeń od mieszkańców nowego Sącza: od najbardziej typowych, związanych z przestrzeganiem porządku po łapanie nietoperzy i zbiegłych żółwi. Jeszcze pięć lat temu Koalicja Nowosądecka wraz ze swoim liderem Ludomirem Handzlem szła do wyborów samorządowych z propozycją likwidacji straży miejskiej. Teraz Straż Miejska musi pokazać, że jest potrzebna.

W ubiegłym roku strażnicy przeprowadzili łącznie 696 kontroli pieców grzewczych i nałożyli 52 mandaty karne oraz przygotowali jeden wniosek o ukaranie do sądu. Od kilku lat działania proekologiczne są jednym z głównych priorytetów miejskich służb. Fatalna jakość powietrza spowodowana jest m.in. paleniem w piecach plastikowymi butelkami i innymi śmieciami.

Psi horror i inne zwierzęta

W 2018 roku w Nowym Sączu odłowiono: 79 kotów i 15 psów. Dodatkowo 82 dzikie zwierzęta: 44 ptaki, 19 nietoperzy i...

- W pościgu zatrzymano również dwa żółwie - żartuje Ryszard Wasiluk, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu, ale w mieście nie zabrakło też przypadków ze zwierzętami, podczas których nie było nikomu do śmiechu.

Cała Polskę obiegł „psi horror” przy ulicy Zamenhofa, gdzie w małym mieszkaniu małżeństwo trzymało 27 psów. 20 czerwca patrol straży miejskiej w asyście policji pracowników Wydziału Zarządzania Kryzysowego i zarządcy budynku odłowił zwierzęta.

Było też 191 interwencji związanych z nieostrożnym trzymaniem psów bez odpowiedniego zabezpieczenia. Posypało się 49 mandatów i 29 pouczeń. Głośna była sprawa, w której pies w typie pitbulla wyrwał się opiekunowi i zagryzł owczarka belgijskiego oraz pogryzł jego właścicielkę.

Amatorzy flaszki

Funkcjonariusze straży miejskiej podejmowali liczne interwencje w stosunku do osób spożywających lub usiłujących spożywać alkohol w miejscach zabronionych. Strażnicy zarejestrowali łącznie 356 wykroczeń związanych z nieprzestrzeganiem przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W ciągu roku zawieźli 266 osób do izby wytrzeźwień.

- Jest w naszym rejestrze rekordzista, który w ubiegłym roku trafił do izby wytrzeźwień 96 razy, a w ciągu kilku ostatnich lat aż 500 razy - mówi komendant Ryszard Wasiluk.

Pomoc bezdomnym

Strażnicy 319 razy szukali osób bezdomnych m.in. w pustostanach, na ogródkach działkowych czy skwerach.

- Niestety wśród tej grupy bezdomnych doszło do czterech tragicznych zdarzeń: jeden bezdomny spłonął zasypiając w śmieciach z niedopałkiem papierosa, jeden wpadł do studni i się utopił, dwóch zmarło wskutek nadmiernego spożycia alkoholu na ul. Wałowej - informuje komendant Ryszard Wasiluk.

Chleb powszedni

Najwięcej interwencji dotyczy wykroczeń drogowych. W 2018 roku skierowano aż 5117 zgłoszeń do dyżurnego straży miejskiej. Dotyczyły naruszania przepisów zawartych w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Były to przede wszystkim wykroczenia polegające na: blokowaniu skrzyżowań, chodników, przejść dla pieszych, dróg wyjazdowych z osiedli, posesji, bram, miejsc przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych oraz niestosowania się do znaków zakazu postoju i zakazu zatrzymywania się. Funkcjonariusze nałożyli 1249 mandatów karnych oraz pouczyli 2291 osób. Strażnicy przeprowadzili też 813 kontroli czystości i w związku z czym za nieprzestrzeganie powyższych obowiązków nałożono 167 mandatów karnych oraz pouczono 233 osoby.

Prezydent a Straż Miejska: zlikwidować czy zreformować?

Pięć lat temu Koalicja Nowosądecka wraz ze swoim liderem Ludomirem Handzlem szła do wyborów samorządowych z propozycją likwidacji straży miejskiej.

W kwietniu 2018 roku KN wraz z komitetem Kukiz’15 zaprezentowała sądeczanom raport o stanie bezpieczeństwa w Nowym Sączu. Analizie poddano pracę policji i straży miejskiej. Okazało się, że straż ponad 3/4 mieszkańców miasta negatywnie oceniało pracę strażników miejskich. Mieszkańcom straż miejska kojarzyła się głównie z wypisywaniem mandatów za złe parkowanie. Ankietowani nie chcieli jednak likwidacji tej formacji, ale domagali się jej większego udziału w działaniach zapewniających bezpieczeństwo. Jednym z pierwszych działań po objęciu władzy przez Ludomira Handzla była zmiana na stanowisku komendanta SM. Miejsce Dariusza Górskiego zajął Ryszard Wasiluk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Straż Miejska chce pokazać, że jest potrzebna - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski