Prezydent Ludomir Handzel zapowiada głęboką reorganizację sądeckiej straży miejskiej. Funkcjonariusze, kojarzeni z mandatami za złe parkowanie, będą teraz przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo mieszkańców. To efekt raportu przygotowanego przez Koalicję Nowosądecką i komitet Kukiz‘15, dotyczącego stanu bezpieczeństwa w Nowym Sączu.
W ubiegły piątek Artur Bochenek, zastępca prezydenta miasta, wręczył wypowiedzenie Dariuszowi Górskiemu, komendantowi Straży Miejskiej w Nowym Sączu.
- To wstęp do głębokiej reorganizacji tej formacji - zapowiada prezydent miasta Ludomir Handzel, którego zdaniem, straż nie spełnia swoich zadań.
Cztery lata temu Koalicja Nowosądecka wraz ze swoim liderem Ludomirem Handzlem szła do wyborów samorządowych z propozycją likwidacji straży miejskiej.
Proponowali analizę kosztów utrzymywania tej formacji oraz jej skuteczności w zapewnieniu mieszkańcom poczucia bezpieczeństwa.
W kwietniu tego roku Koalicja Nowosądecka wraz z komitetem Kukiz’15 zaprezentowała sądeczanom raport dotyczący stanu bezpieczeństwa w Nowym Sączu. Analizie poddano pracę policji i straży miejskiej. Wynika z niej, że straż jest jednak potrzebna.
Czytaj więcej:
- Co powinno, zdaniem Ludomira Handzla być celem strażników miejskich w Nowym Sączu?
- "Najpierw będzie ocena, potem konkretne decyzje"
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.