Nowy Sącz. W jednej z restauracji w mieście pojawił się pierwszy kelner robot. Novuś przypomina wyglądem kota

Novuś pojawił się w stolicy regionu niecałe dwa tygodnie temu i od razu wzbudził sympatię odwiedzających lokal gości.

- Podobne roboty znajdują się tylko w dwóch miastach Małopolski czyli w Krakowie i Zakopanem - mówi Tomasz Florek, który sprowadził swojego mechanicznego kelnera z Łodzi.

Choć Novuś, wygląda jak duża zabawka (robot przypomina wyglądem kota), jego obecność w restauracji nie pełni jedynie funkcji dekoracyjnej czy marketingowej.

- Nasz Novuś potrafi przejechać kilkadziesiąt kilometrów dziennie, jest też tak zaprogramowany, że bez trudu trafia do właściwego stolika - wyjaśnia.

Robot posiada cztery podświetlane tace o łącznej ładowności 40 kg (może zatem udźwignąć dwa razy więcej niż człowiek), ekran do wyświetlania, wchodzi także w interakcje z klientami.

- Potrafi miauczeć jak kot, reaguje także na głaskanie, czy drapanie za uchem. Może przywitać gości oraz zaprowadzić ich do stolika wyjaśnia Tomasz Florek.

To jednak nie wszystko bo Novuś może także zaśpiewać "Sto Lat", nadaje się zatem na imprezy urodzinowe. Można go również zaprogramować na właściwie dowolną liczbę utworów.

Choć Novuś stanowi dużą atrakcję i przyciąga uwagę klientów (szczególnie dzieci, które często trudno odgonić od mechanicznego kelnera ), Tomasz Florek nie zamierza zastąpić swoich kelnerów robotami.

- Wręcz przeciwnie, planuję jeszcze zatrudnić dodatkowe osoby. Ponadto robot to nie jest niestety tani zakup, traktuję go jako wsparcie dla pracowników i atrakcję dla klientów. A ponadto po prostu lubię wprowadzać w restauracji różne innowacje - tłumaczy.

Poza Małopolską roboty kelnerskie wykorzystują także lokale (w tym sieciowe) m.in. w Warszawie, Łodzi i Poznaniu. Ich fabryczna nazwa to Bellabot, a wyprodukowane zostały w Chinach. Tam też po raz pierwszy pojawiły się w charakterze wsparcia dla kelnerów.

Nowe wagony w PKP Intercity