Nowy Sącz znalazł się na historycznym szlaku

Miasto zostało uznane za najlepiej udekorowane w poprzedniej edycji wyścigu, ponadto zgromadziło największą widownię. Dlatego zostało wyróżnione po raz kolejny.

Rok temu kolarze finiszowali na mecie czwartego etapu, który zakończył się triumfem Macieja Bodnara, a koszulkę lidera założył po tym odcinku Kamil Zieliński. - To było coś niesamowitego widzieć entuzjazm tych ludzi, którzy przez długi czas czekali na kolarzy i stworzyli fantastyczną atmosferę - mówi Czesław Lang dyrektor Tour de Pologne. - Etap z metą w Nowym Sączu okazał się wyjątkowy również pod względem sportowym. To było wydarzenie, które na długo zostanie w pamięci kibiców kolarstwa na całym świecie. Nowy Sącz to nie tylko entuzjazm i życzliwość, ale również pełen profesjonalizm władz miasta i wszystkich osób odpowiedzialnych za współpracę - chwali organizatorów Lang.

Nic dziwnego, że już niedługo po zakończeniu ubiegłorocznego wyścigu zapowiadał powrót do jednego z najstarszych miast Małopolski. Słowa te znalazły potwierdzenie podczas spotkania z prezydentem miasta. - Niezwykłe zainteresowanie sądeczan i wspaniałe przyjęcie zawodników na ulicach miasta utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto kontynuować udział Nowego Sącza w tym niezwykłym przedsięwzięciu - mówił prezydent miasta Ryszard Nowak podczas spotkania z Langiem.

Co więcej, Nowy Sącz będzie nie tylko gospodarzem mety trzeciego etapu, ale również miejscem startu czwartego. - Nowy Sącz wpisuje się w ideę przyświecającą tegorocznemu wyścigowi, która brzmi: „Tour de Pologne na historycznym szlaku”. Na trasie znajdą się bowiem miejsca, które na trwałe zapisały się w historii naszego kraju. Nowy Sącz z pewnością jest jednym z nich - dodaje Adam Siluta, prezes zarządu Lang Team.