Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy silnik już pomógł

Piotr Pietras
Artiom Łaguta jreprezentował także Włókniarza i Polonii Bydgoszcz
Artiom Łaguta jreprezentował także Włókniarza i Polonii Bydgoszcz Fot. PIOTR PIETRAS
Żużel. 24-letni Artiom Łaguta zapowiada, że chce zostać w zespole „Jaskółek” na kolejny sezon

Kapitalny występ w sobotnim meczu Enea Ekstraligi, w którym zespół Grupy Azoty Unii Tarnów zremisował 45:45 ze SPAR Falubazem Zielona Góra, zanotował Artiom Łaguta. Rosjanin w sześciu startach zdobył aż 17 punktów i był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania. Jedyny punkt w zawodach stracił w 10. biegu, przegrywając z kapitanem drużyny z Zielonej Góry, Piotrem Protasiewiczem.

– Byłem bardzo zaskoczony, że mimo osłabionego składu nie przegraliśmy z mocną drużyną Falubazu. Przed rozpoczęciem zawodów obstawiałem, że przegramy 40:50, rzeczywistość okazała się jednak dla nas o wiele przyjemniejsza.Mecz był bardzo trudny, mieliśmy bowiem w składzie tylko dwóch seniorów i __jednego dobrego juniora. Zespół uzupełniali natomiast, znacznie słabsi, początkujący juniorzy. Mimo to pojechaliśmy bardzo skutecznie – przyznał Artiom Łaguta.

Kibice obserwujący mecz przecierali oczy ze zdumienia oglądając wyjątkowo skuteczną jazdę Rosjanina. _– Po meczu ligowym w Gorzowie, w którym zdobyłem tylko jeden punkt i całkowicie zawiodłem, tuner przygotował mi nowy silnik, który spisuje się teraz bez zarzutu. Po raz pierwszy sprawdziłem go podczas meczu ligowego w Gdańsku. W czterech startach zdobyłem wtedy 11 punktów oraz jeden bonus i byłem bardzo zadowolony z pracy nowego silnika _– podkreślił młodszy z braci Łagutów. _– Dzień przed meczem z zespołem z Zielonej Góry, podczas treningu na tarnowskim torze, próbowałem dwa silniki, ten nowy oraz ten, na którym startowałem w Tarnowie w poprzednich meczach. Zdecydowanie lepiej spisywał się pierwszy z nich. Miałem na nim znakomite starty oraz szybkość na dystansie, dlatego zdecydowałem się jechać na nim w sobotnim meczu _– zaznaczył Rosjanin, który zamierza pielęgnować nowy silnik, tak by skutecznie dojechać na nim do końca tegorocznego sezonu. _– Po pierwszym meczu play-off w Lesznie oddam silnik do przeglądu. Chcę być pewny, że w decydujących meczach w __tym sezonie nie zawiedzie mnie _– przyznał zawodnik „Jaskółek”.

Końcówka tegorocznego sezonu zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Największym problemem tarnowian są w tej chwili kontuzje trzech podstawowych zawodników: Krzysztofa Buczkowskiego, Grega Hancocka i Martina Vaculika. – Z tego co wiem Martin ma być gotowy do jazdy już na pierwszy mecz play-off w Lesznie, natomiast Krzysiek w środę ma rozpocząć treningi na torze. Greg Hancock...Greg jest mocny i wierzę, że pomoże nam już w Lesznie. Zresztą dzień wcześniej jest turniej Grand Prix w Vojens, w którym Greg koniecznie chce startować. Jeżeli pojedzie w sobotę w Danii, to dzień później przyjedzie także do Leszna – uważa Łaguta.

Bardzo dobra postawa Rosjanina w tegorocznym sezonie pozwala mieć nadzieje, że Łaguta pozostanie w drużynie „Jaskółek” i podpisze kontrakt z tarnowskim klubem na kolejny rok. – Nie ukrywam, że chciałbym nadal występować w zespole z Tarnowa. Sam wystąpiłem nawet z propozycją do kierownictwa klubu, by już teraz podpisać umowę na kolejny sezon. Niestety na razie nikt w klubie nie chce ze mną o tym rozmawiać. Otrzymałem jedynie odpowiedź, że mam zaczekać do końca sezonu, dopiero wtedy będziemy mogli o __tym rozmawiać – stwierdził Artiom Łaguta.

Przypomnijmy, że obecny sezon jest dla Rosjanina drugim, kolejnym rokiem startów w tarnowskim klubie. W sezonie 2013 Łaguta zakończył rozgrywki ekstraklasy ze średnią 2,090 pkt/bieg i był najskuteczniejszym zawodnikiem „Jaskółek”. W tym roku, po 14 meczach części zasadniczej rozgrywek Enea Ekstraligi, Rosjanin ma natomiast średnią 2,217 pkt/bieg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski