W Unii nie ukrywali, że jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego będą szukać napastnika za południową granicą. Wcześniejszym zaciągiem obcokrajowców uzupełniono braki w defensywie. Na wczorajszym treningu w Oświęcimiu pojawił się 28-letni Jan Daneczek, który sezon rozpoczynał w pierwszoligowym Havirzovie. Działacze robią wszystko, żeby zadebiutował w niedzielnym, zaległym meczu Unii przeciwko bytomskiej Polonii.
Prezes Unii Ryszard Skórka zapowiadał, że z pozyskaniem napastnika nie będzie się spieszył. Wiadomo, że w tym sezonie oświęcimski klub do potentatów finansowych nie należy. To dlatego limit obcokrajowców został wypełniony w połowie. Daneczek będzie piątym z tej grupy.
– _Na pewno musieliśmy działać, skoro zespół od 270 minut nie zdobył gola w lidze. Można grać ładnie dla oka, walczyć, ale w grach zespołowych chodzi o __gole _– przypomina sternik oświęcimskiego klubu.
Daneczek nie ma imponujących jak na napastnika statystyk. W siedmiu meczach w barwach Havirzova nie zdobył bramki, zaliczając jedynie asystę. – Musi mieć jednak pojęcie o __grze, skoro przeszedł przez wszystkie szczeble czeskich reprezentacji młodzieżowych – podkreśla prezes Skórka. – Skoro krajowym zawodnikom nie wychodzi strzelanie bramek, ktoś musi dać im impuls. Mamy nadzieję, że kimś takim będzie Daneczek.
Czech ma za sobą występy za oceanem, w jednej z najlepszych lig juniorskich: Quebec Major Junior Hockey League. To jeden z trzech poziomów rozgrywkowych, których zadaniem jest dostarczanie zawodników do najlepszej hokejowej ligi świata, czyli NHL.
Sternik Unii przy każdej okazji przypomina o pilnowaniu budżetu. Czy zatem pojawianie się nowego czeskiego napastnika oznacza rezygnację z usług innego gracza, jak to było przy zatrudnie- niu obrońcy Lubomira Vosatki? Przypomnijmy: przed jego przyjściem zrezygnowano z usług obrońcy Dawida Bajanika i napastnika Martina Filo.
– Na razie nie planujemy korekt, choć trochę do życzenia pozostawia gra obrońcy Marka Zukala. Dajemy mu jednak jeszcze czas, żeby się rozkręcił – tłumaczy Skórka. – Do pozyskanego nie tak dawno Vosatki kibice też podchodzili z dużą rezerwą, a widać, że z każdym kolejnym spotkaniem gra coraz lepiej. Mam nadzieję, że podobnie będzie w __przypadku Daneczka.
– Nie przyjeżdżam do Unii w ciemno – zwraca uwagę Daneczek. – Widziałem jej ostatni mecz we własnej hali z Jastrzębiem. Z pierwszych obserwacji wynika, że polska liga wcale nie jest słaba – powiedział nowy nabytek oświęcimskiej ekipy.__
–_ Na pewno jest zadziornym zawodnikiem. Imponuje przeglądem sytuacji na lodzie. Jego atutem jest też dynamika _–ocenia trener Josef Dobosz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?