Do 29 maja kluby mają zgłosić deklaracje przystąpienia do I–ligowych rozgrywek. Wbrew temu, co groziło olkuskiej siódemce, przystąpi ona do rozgrywek na tym szczeblu, a nie w drugiej lidze.
– Decyzja o tym zapadła w ostatnich dniach – mówi prezes klubu Marcin Kubiczek. – Czy poprawiła się nasza sytuacja finansowa? Odbyliśmy szereg spotkań z radnymi na temat naszej współpracy. Wynika z nich, że nie wyobrażają sobie, by SPR nie uczestniczył w rozgrywkach I ligi. Z burmistrzem jeszcze nie zdążyliśmy się spotkać, ale mamy zapewnienia, że nie pozwoli na zniszczenie piłki ręcznej w Olkuszu.
Na ten sezon olkuski klub ma budżet gwarantujący występy na zapleczu superligi. Wszystko rozbijało się o pieniądze, jakimi będzie dysponował w przyszłym roku. Na razie są deklaracje, bo budżet miasta ustalany jest na początku roku.
– Mam nadzieję, że mam do czynienia z poważnymi ludźmi – wierzy Kubiczek. – Nasi dotychczasowi sponsorzy też zadeklarowali dalszą chęć współpracy. Będziemy chcieli skromnie przeżyć i nastawiamy się na bardzo trudny czas.
Na rękę działaczom z Olkusza byłaby reforma rozgrywek – dwie grupy zamiast jednej – ale nie zostało to jeszcze postanowione.
Zmieni się dość mocno drużyna. Odeszła trenerka Anna Niewiadomska, a na jej miejsce jest Marcin Księżyk, który ostatnio pracował w Ruchu Chorzów.
– Anna Niewiadomska nie mogła już dłużej u nas pracować ze względu na liczne obowiązki – mówi prezes. – Jest nauczycielem, poza tym prowadzi grupy młodzieżowe w Pogoni Zabrze. Czekaliśmy na rozmowy trenera z Ruchem. Skoro okazało się, że ma wolną rękę, namówiliśmy go do współpracy. Związaliśmy się kontraktem na __dwa lata.
Zespół, który występował w superlidze rozpadnie się. Bramkarka Monika Wąż odeszła do Zagłębia Lubin, a kapitan zespołu Paulina Marszałek przystała na ofertę Piotrcovii. Z Sabiną Kobzar rozwiązano kontrakt.
– Na __pewno spodziewamy się jeszcze kolejnych ruchów kadrowych – mówi Kubiczek. – Dziewczyny mają propozycje z klubów superligi i I ligi. Z pewnością wiele z nich z tego skorzysta.
Na razie pozyskano jedynie bramkarkę Iwonę Staś z Ruchu, która występowała już w Olkuszu. Sprawy kadrowe mają zamknąć się jeszcze w tym miesiącu, ewentualnie najpóźniej na początku czerwca.
– Nie chcemy czekać zbyt długo _– mówi Kubiczek. – _I tak straciliśmy trochę czasu poprzez niepewność tego, gdzie będziemy grać w przyszłym sezonie. Rozmawiamy z zawodniczkami. Zespół na pewno bardzo zmieni się, ale nie będzie tak, że odejdą wszystkie nasze dziewczyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?