Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy upierzony gość

Grzegorz Tabasz
Mam nowego upierzonego gościa w ogrodzie. Zwą go, całkiem słusznie, śpiewakiem. Do tego ładnie wygląda. Oliwkowo szary grzbiet i jasna pierś w ciemne plamki. Jak u pantery czy innego dzikiego kota.

Co do wokalnych umiejętności, to śpiewak koncertuje każdego dnia od piątej rano. Wpierw przysiada w koronie wysokiego świerka. Śpiewa przez dobry kwadrans. Dwadzieścia minut po piątej ląduje na brzozie. Tuż obok domu. Słychać go nawet przez zamknięte okna.

Gdy w końcu zamilknie wiem, że najwyższy czas wstawać z łóżka. Nawet nie próbuję opisać jego głosu. Aksamitne zawodzenie na flecie, może klarnecie. W każdym razie, zarówno głos jak i muzyczna kompozycja są najwyższego lotu.

Śpiewak, jak większość drozdów, chętnie naśladuje głosy innych ptaków. Niekiedy można się pogubić, bo do swoich kompozycji zgrabnie włącza cudze głosy. Do tego potrafi podrabiać dźwięki, które z naturą nie mają nic wspólnego. Gwizdek czajnika z wrzącą wodą. Dzwonek telefonu czy samochodowe klaksony.

Mój drozd śpiewak, póki co, zachowuje się jak na prawdziwego ptaka przystało. Przy okazji, ma arcyciekawe obyczaje pokarmowe, ale to już następna historia.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski