Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Wiśnicz. Licytacja rzeźby i datki dla chorej Agnieszki

Małgorzata Więcek-Cebula
Małgorzata Więcek-Cebula
Młoda mama z Leksandrowej zmaga się z chorobą nowotworową Kobieta musi żyć, bo samotnie wychowuje 6-letniego synka

Agnieszka Wietrzak właśnie zakończyła chemioterapię. Przyjmowała ją przez kilka miesięcy. Leczeniu towarzyszył ból, mdłości i torsje. 27-letnia mieszkanka Leksandrowej dochodzi do siebie i każdą chwilę stara się spędzać ze swoim 6-letnim synkiem. Liczy, że dzięki pomocy ludzi dobrej woli będzie w stanie kontynuować kosztowne leczenie.

- Filip jest dla mnie wielkim wsparciem, gdyby nie on, nie wiem, jak bym przez to wszystko przeszła - podkreśla 27-latka, u której dokładnie rok temu lekarze zdiagnozowali guza w mózgu.

Objawił się po tym, jak Agnieszka niespodziewanie dostała ataku padaczki. Lekarz z pogotowia, wezwany przez bliskich, od razu zlecił wykonanie kilku badań. W Sylwestra Agnieszka dowiedziała się, że ma raka. To był szok. Nie załamała się, bo wie, że jest potrzebna synkowi.

Na razie ma za sobą pierwszy etap leczenia. W styczniu zaplanowano rezonans magnetyczny. Dopiero to badanie wykaże, czy guz, który rok temu miał ponad 8 centymetrów, zmniejszył się.

- Jeśli tak, możliwa będzie operacja. W przeciwnym wypadku czeka mnie immunoterapia - mówi Agnieszka.

Przeprowadzenie tej kuracji możliwe jest tylko poza granicami Polski: w Czechach lub w Niemczech. Sama terapia kosztuje około 9 tys. zł. Konieczne są jednak jeszcze szczepionki, których pacjent musi przyjąć kilka. Koszt jednej to wydatek rzędu aż 60 tysięcy złotych.

Samotna matka nie ma takich pieniędzy. Liczy na pomoc wszystkich tych, którzy wspierają ją od dawna, wpłacając datki na jej konto. Systematycznie organizowane są dla niej również lokalne zbiórki. Najbliższą z nich przewidziano 18 grudnia podczas Wiśnickiego Jarmarku Bożonarodzeniowego w Nowym Wiśniczu.

Pomysłodawczynią imprezy jest Beata Drużkowska, działająca w Stowarzyszeniu przy Szkole Podstawowej nr 1 w Bochni. Oprócz zbiórki pieniędzy do puszek, zaplanowano także licytację.

- Pod młotek trafi rzeźba wykonana przez Krzysztofa Bratka z Rzezawy oraz bombki choinkowe z motywami świątecznymi - zapowiada pomysłodawczyni akcji.

Nawet jeśli ktoś nie będzie w stanie osobiście wziąć udziału w imprezie, może wesprzeć Agnieszkę, przekazując fundusze na jej konto w Fundacji Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. W tytule wpłaty trzeba podać nazwisko i numer członkowski nadany przez fundację: Wietrzak, 5397 (ten dopisek jest bardzo ważny). 27-latce można pomóc także, przekazując na jej leczenie jeden procent podatku dochodowego.

W tym przypadku w rubryce rocznego rozliczenia wpisać należy numer KRS: 0000270809, również dopisując numer członkowski nadany przez fundację - Wietrzak, 5397.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowy Wiśnicz. Licytacja rzeźby i datki dla chorej Agnieszki - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski