Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy-stary trener Sandecji. Oto następca Vargi. Prezes: Średnia punktów była słaba

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Stało się! Tomasz Kafarski po kilku latach wrócił na ławkę trenerską w Sandecji Nowy Sącz
Stało się! Tomasz Kafarski po kilku latach wrócił na ławkę trenerską w Sandecji Nowy Sącz fot. Sandecja.pl
Czwartek był gorącym dniem w pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz. Przedostatni zespół Fortuna 1. Ligi najpierw pożegnał się z dotychczasowym szkoleniowcem rodem ze Słowacji, Stanislavem Vargą, a następnie ogłosił jego następcę. Tym został Tomasz Kafarski, który przy Kilińskiego pracował już od lipca 2018 roku do lipca 2020 roku.

Varga był trenerem nowosądeckiego klubu od 1 września ub. roku zastępując na trenerskim stołku Dariusza Dudka. Pod wodzą 50-latka, który jako piłkarz grał w Celticu Glasgow z Maciejem Żurawskim i Arturem Borucem, zespół „Biało-Czarnych” odniósł trzy ligowe zwycięstwa, tyle samo spotkań zremisował i zanotował siedem porażek. Bilans 0,92 pkt na mecz nie satysfakcjonował władz Sandecji.

- Za nami 2/3 sezonu. Potrzebowaliśmy zmian, efektu tzw. nowej miotły i mamy nadzieję, że to zadziała już w najbliższym meczu – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” prezes „Dumy Krainy Lachów” Miłosz Jańczyk.

Jak dodaje nasz rozmówca drużyna pod wodzą Stanislava Vargi, mimo wielu zmian w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach, nie funkcjonowała tak, jak wyobrażałby sobie zarząd czy kibice.

- Trener Varga miał średnią punktów tylko nieco lepszą niż jego poprzednik Dariusz Dudek, stąd decyzja, że musimy działać i coś zmienić. Zimą sprowadziliśmy nowych zawodników o ciekawych jak na pierwszą ligę CV i w naszej opinii dysponujemy mocniejszym składem niż jesienią, gdy uplasowaliśmy się na ostatnim miejscu. Jesteśmy dobrej myśli przed najbliższymi meczami pod wodzą nowego szkoleniowca. Liczymy też na to, że w trakcie marcowej przerwy na mecze reprezentacji trener Tomasz Kafarski natchnie nowego ducha w zespół – zauważa Jańczyk.

Po 22. kolejkach pierwszoligowych zmagań Sandecja zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli tracąc do ostatniej bezpiecznej (miejsce piętnaste) Resovii – trzy „oczka”.

- Przed nami dwanaście meczów, w których jeszcze sporo punktów do zdobycia. Wierzę w to, że misja jaką jest utrzymanie się w tej lidze powiedzie się – kończy prezes.

48-letni Tomasz Kafarski łącznie na ławce trenerskiej "Sączersów" zasiadał 67. razy (1,42 pkt na mecz wliczając również trzy mecze w PP). W swojej karierze prowadził ostatnio Chojniczankę (1,65 pkt na mecz) oraz Górnik Łęczną, Bytovię Bytów, Flotę Świnoujście, Olimpię Grudziądz, Cracovię Kraków oraz Lechię Gdańsk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy-stary trener Sandecji. Oto następca Vargi. Prezes: Średnia punktów była słaba - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski