Chrzanowska prokuratura rejonowa zarzuciła mu czynną napaść na funkcjonariuszy policji, udaremnienie wykonania przez nich czynności służbowych i poranienie ich nożem. Do zdarzenia doszło pod koniec maja tego roku na ul. Olszynka. Patrol libiąskiej policji zauważył rowerzystę, który jechał zygzakiem. Funkcjonariusze postanowili go skontrolować. Mimo dawanych mężczyźnie sygnałów, ten zamiast zatrzymać się, zaczął uciekać. - Ustaliliśmy, że policjanci podjęli za nim pościg. Kiedy dogonili rowerzystę ten rzucił się na nich zpięściami izaczął ich kopać. Gdy próbowali zapiąć mu kajdanki, mężczyzna wyrwał się izaatakował stróżów prawa nożem, który miał przy sobie. Jednego znich ranił wokolice brzucha, adrugiego w____rękę - wyjaśnia Zbigniew Uroda, szef chrzanowskiej Prokuratury Rejonowej.
Na szczęście rany były tylko powierzchowne. Dopiero, gdy policjanci wezwali na pomoc posiłki, agresywnego mieszkańca udało się obezwładnić. Badanie krwi, któremu został poddany wykazało, że ma 1,6 promila alkoholu. Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego rowerzysta trzykrotnie nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że rzeczywiście nie zatrzymał się do kontroli, bo się wystraszył. Nie dlatego jednak, że jechał na gazie. Jak twierdzi chodziło o co innego, bo wypił tylko jedno piwo. Podejrzany tłumaczył, że bał się, iż dostanie mandat. Miał zepsute jedno światło w rowerze, a było już ciemno. Podczas przesłuchania mężczyzna zaprzeczył jakoby miał zaatakować policjantów. Przyznał jednak, że zabezpieczony nóż należy do niego. Mimo wniosku prokuratury o jego tymczasowe aresztowanie, sąd nie zastosował wobec podejrzanego żadnego środka zapobiegawczego. Nawet dozoru policji. Choć prokuratura odwołała się od tej decyzji, została ona podtrzymana.
(LIZ)
Nożem w policjantów
LIZNie zatrzymał się na wezwanie policji i na dodatek zaczął uciekać, a gdy w końcu funkcjonariusze go dopadli wyjął nóż i ich zaatakował. Mowa o 52-letnim rowerzyście z Żarek (gm. Libiąż), który w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.