Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nożownik wciąż grasuje

Ewelina Sadko
Tak wyglądał nożownik, który zaatakował w Wieprzu
Tak wyglądał nożownik, który zaatakował w Wieprzu zdjęcia Arch policji
Małopolska zachodnia. Policja szuka mężczyzny, który napada na sklepy spożywcze terroryzując ekspedientki nożem. Ostatnio obrabował sklepową kasę w Wieprzu. Wcześniej atakował w Oświęcimiu, Grojcu i Zatorze. Dysponujemy jego fotografiami

Bandyta z nożem od kilku dni spędza sen z powiek pracownikom sklepów spożywczych w naszym regionie. W sobotę zaatakował znowu, tym razem w Wieprzu (powiat wadowicki).

Około 25-letni mężczyzna napada na małe sklepy, gdzie zwykle pracuje jedna osoba. Może być niebezpieczny. Działa zawsze według schematu: wchodzi do sklepu, rozgląda się, a kiedy jest pewien, że nie ma świadków, bierze z półki batonik i podchodzi do kasy. Po zapłaceniu kilku złotych czeka, aż ekspedientka otworzy kasę, a wtedy wyjmuje nóż i kierując ostrze w stronę sprzedawczyni sięga po gotówkę. Rabuje tyle, ile znajdzie w kasie. Potem wybiega ze sklepu.

W czapce z włóczki

Ostatniego z napadów dokonał w sobotę około godziny 19.10 w sklepie spożywczym w Wieprzu. Z kasy zabrał kilkaset złotych. Ubrany był w jasną kurtkę i czapkę z włóczki.

- Ktokolwiek widział mężczyznę o podanym rysopisie lub posiada informację na temat miejsca aktualnego pobytu jest proszony o kontakt telefoniczny z najbliższą jednostką policji pod nr 997 - apeluje Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzeczniczka komendy policji w Wadowicach. - Zapewniamy anonimowość.

Wczesniej, w ciągu półtora tygodnia bandyta wtargnął aż o trzech sklepów w powiecie oświęcimskim. Ostatni z tych napadów miał miejsce w Grojcu (gmina Oświęcim) w czwartek, 5 listopada, na ulicy Beskidzkiej. Nożownik wszedł do sklepu około godziny 18.20, a następnie grożąc sprzedawczyni nożem zrabował pieniądze z kasy i zbiegł.

- Policjanci natychmiast po zdarzeniu zaczęli penetrację terenu, ale nie znaleźli poszukiwanego mężczyzny - mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka policji w Oświęcimiu.

Ten sam człowiek odpowiada też za inne rozboje, których dokonał kilka dni wcześniej w Oświęcimiu i Zatorze. Za każdym razem jego postać nagrywały zainstalowane w sklepach kamery. Nie krył swojej twarzy, nie był zamaskowany.

To jakiś psychopata

Ekspedientki, które zostały napadnięte, nie chcą mówić o zdarzeniach. Boją się, że bandyta przyjdzie do nich ponownie.

- Dziękuję Bogu, że zabrał pieniądze i na tym się skończyło. To jakiś psychopata, kto wie, co mu może przyjść do głowy - mówi jedna. - Aż strach pomyśleć, co by zrobił, gdyby w kasie nie znalazł pieniędzy - kończy rozmowę.

Policjanci ustalają, czy w sąsiednich powiatach doszło do podobnych zdarzeń. Powiadomione są już służby mundurowe w całym województwie małopolskim i śląskim.

Nożownik prawdopodobnie przemieszcza się własnym samochodem. Policja uważa, że nie jest „zawodowcem”, ponieważ podczas napadów nie dba, aby ukrywać twarz. Dotychczas jednak nie otrzymała żadnej informacji od mieszkańców ze wskazaniem personaliów lub miejsca pobytu poszukiwanego bandyty.

Pomóż policji złapać bandytę
Rysopis
Poszukiwany mężczyzna ma około 180-185 cm wzrostu, jasną cerę i oczy, ostre rysy twarzy z wystającymi kośćmi policzkowymi i wydatnym nosem. Jest szczupły i lekko przygarbiony. W Zatorze ubrany był w ciemne spodnie i ciemną kurtkę dresową z jasnym zamkiem. W Oświęcimiu i Grojcu miał na sobie jasną kurtkę „wiatrówkę” z czarnymi elementami: sznurówki, ściągacze przy rękawach. Na głowie nosił czarną czapkę i kaptur. W Wieprzu zaatakował w podobnie jasnej kurtce, jednak ciemne elementy miały wzór kratki. Zmienił też czapkę na brązowo-szaro-białą.

Kontakt do policji
W sprawie nożownika można kontaktować się z policją:
* Zator, tel. 33 841 09 97,
* Oświęcim, tel. 33 84 75 280,
* Andrychów, tel. 33 8753371

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski