NTM – to można leczyć

Chociaż nietrzymanie moczu (NTM) to problem społeczny, dla większości Polaków wciąż stanowi temat tabu. Pacjenci, u których występują umiarkowane bądź zaawansowane objawy tej dolegliwości, nie szukają pomocy u lekarza pierwszego kontaktu. 23 czerwca rozpoczyna się Światowy Tydzień Kontynencji. To okazja, aby porozmawiać o NTM.

Tak lub nie

Według statystyk, NTM dotyka ok. 10-15 proc. każdego społeczeństwa, co w polskich realiach stanowi około 4 mln osób, w większości kobiet.

Czy jesteśmy narażeni na NTM? Wystarczy odpowiedzieć „tak” lub „nie” na poniższe pytania:

- Czy korzystasz z toalety częściej niż 7 razy dziennie?

- Czy korzystasz z toalety kilka razy w nocy?

- Czy zdarza Ci się biec do toalety, gdy poczujesz nagłą potrzebę oddania moczu?

- Czy zdarza Ci się, że nie utrzymasz moczu, zanim dobiegniesz do toalety?

- Czy zdarzyło Ci się popuścić mocz w trakcie kichania, kaszlu, śmiania się lub wysiłku fizycznego?

Jeśli już 2-3 odpowiedzi są pozytywne, powinniśmy zwrócić uwagę na kondycję organizmu i udać się do lekarza.

Odzyskać kontrolę

W leczeniu nietrzymania moczu ważne jest szybkie rozpoznanie problemu i zastosowanie odpowiedniej terapii. Tymczasem dla wielu pacjentów z NTM, których przeważającą grupę stanowią kobiety, obawa i wstyd związany z rozmową na ten temat wydłużają czas uzyskania wsparcia.

A przecież rozmowa z lekarzem rodzinnym lub specjalistą (ginekologiem czy urologiem) na temat dolegliwości przybliża nas do odzyskania kontroli. Jest to szczególnie istotne dla osób, u których poczucie panowania nad sytuacją zostaje naruszone.

– Przyjęcie postawy aktywnej, dostrzeganie możliwości podjęcia inicjatywy oraz uzyskania pomocy, a przede wszystkim faktyczne działanie, wpływają na efektywność i szybkość osiągnięcia upragnionej zmiany – tłumaczy psycholog Iwona Haak.

O co zapyta lekarz?

Na początku każdej wizyty lekarz musi przeprowadzić szczegółowy wywiad, który jest podstawą do rozpoznania rodzaju dolegliwości. Pytania, choć mogą wydawać się wstydliwe, pozwolą na postawienie prawidłowej diagnozy, a tym samym pomogą uchronić pacjenta przed ewentualnymi powikłaniami.

Lekarz zapyta m.in. o częstotliwość wizyt w toalecie, czy podczas oddawania moczu pacjent odczuwa ból itp. Dodatkowo lekarz może zlecić podstawowe nieinwazyjne badania diagnostyczne, takie jak: badania ogólne moczu, posiew moczu, próbę kaszlową czy USG przezbrzuszne.

– Badania pozwolą dokładnie określić stopień NTM oraz dobrać odpowiednią terapię – tłumaczy Beata Karwat, pielęgniarka urologiczna.

To się leczy

Specjaliści podkreślają, że NTM można wyleczyć u ponad 90 proc. kobiet. Rodzaj leczenia zależy od stopnia nasilenia dolegliwości oraz jej rodzaju. Wśród nich rozróżniamy:

- wysiłkowe NTM – polega na mimowolnym wycieku moczu podczas wysiłku, kichania lub kaszlu;

- NTM z parć naglących – temu objawowi towarzyszy lub poprzedza go uczucie nagłego parcia na mocz. Jest to jeden z objawów pęcherza nadreaktywego;

- mieszane NTM – łączy w sobie wysiłkową i naglącą postać nietrzymania moczu.

Młodym pacjentkom z wysiłkowym nietrzymaniem moczu specjaliści doradzają trening wzmacniający mięśnie dna miednicy. Leczenie farmakologiczne jest podstawową metodą leczenia NTM z parć, podczas gdy stosowanie lekarstw w NTM wysiłkowym można uznać za leczenie uzupełniające.

W tym przypadku podstawę terapii stanowi rehabilitacja mięśni dna miednicy i leczenie zabiegowe. Większość zabiegów chirurgicznych polega na podwieszeniu cewki moczowej lub wytworzeniu ucisku działającego na cewkę i powodującego lepsze jej zamknięcie.

Więcej na: www.tena.pl i pod nr. tel. 801 800 038.