Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nurkowanie jako forma życia

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Gorący czas. A mój przyjaciel właśnie zanurkował. Pojechał na rekolekcje ignacjańskie i nie ma kontaktu ze światem. Nic nie wie o tym wszystkim, co się dzieje.

Rozmyślam więc o polskich sporach i o nim. Pamiętam, gdy pracowałem na oddziale paliacji, spędzałem dużo czasu z osobami, które mniej lub bardziej świadomie przygotowywały się do śmierci. Starałem się patrzeć na świat ich oczyma. Widziałem, jak bardzo zmieniały im się priorytety. Prawie wszystko przestawało mieć znaczenie. Pozostawały pytania: czy ktoś mnie kocha, czy dobrze przeżyłem życie, komu pomogłem, co ze mną będzie. No i jak tu przeżyć te ostatnie chwile.

Nurkowanie. Taką formę życia stosuję od bardzo, bardzo dawna. Wydaje mi się, że chyba nigdy nie uciekałem od prawdy. Zanurzam się i to, co dzisiejsze przestaje mieć znaczenie. Wtedy przebywam w przestrzeni: kim jesteś. Mógłbym też ją nazwać: jesteś tu. Bo „tujestestwo” chyba źle brzmi. To przebywanie ze sobą poza czasem. Ze sobą w świecie wartości. A może powiedziałbym: w świecie ważności. To świat, który pyta się, czy to, czym żyję, naprawdę jest ważne.

Z tej perspektywy świat wygląda inaczej. Kiedyś ktoś mi zadał pytanie, czy się boję. Nie boję się. Nie dlatego, że nie mam lęków, ale z powodu tego, że świat na zewnątrz nie jest aż tak ważny. Jest doczesny.

Nurkowanie nie jest wcale ucieczką. Jest przewartościowaniem. Kiedyś my wszyscy, wszyscy, którzy żyjemy w tym kraju, mocno zanurkujemy. I nastąpi głęboka weryfikacja naszych wyborów. Na plus i na minus. Okaże się to, kim jesteśmy, bo kiedyś tylko stawaliśmy się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski