Nwachukwu nie zagra już w zespole z Drwinii

- W klubie mamy ograniczony budżet i nie stać jest nas na zatrudnianie zawodników o znanych nazwiskach, stawiamy natomiast na młodzież. Chcemy dać szansę gry utalentowanym zawodnikom z naszego regionu. Uważam, że jest to zdrowe podejście do budowania drużyny czwartoligowej - podkreślił szkoleniowiec GKS-u Drwinia Janusz Piątek.

Przed rozpoczęciem nowego sezonu kierownictwo zespołu z Drwinii zrezygnowało m.in z usług Nigeryjczyka Ifeanyi Nwachukwu. Z GKS-u Drwinia odszedł także bramkarz Piotr Przybyś, który w nadchodzącym sezonie będzie występował w zespole Michałowianki. Ponadto na początku rozgrywek kibice nie zobaczą w akcji Pawła Kołodzieja, który w najbliższych dniach wyjedzie do pracy za granicę, oraz kontuzjowanego Wojciecha Tomali. W zespole testowanych jest natomiast kilku młodych graczy, wśród których są m.in bracia Karol i Piotr Filipkowie. - Obaj ci piłkarze są wychowankami MOSiR-u Bochnia, później natomiast występowali w zespołach Hutnika Nowa Huta i Puszczy Niepołomice. To utalentowani zawodnicy, którzy są jeszcze w wieku juniora. Poza tym do kadry pierwszej drużyny włączyliśmy czterech najzdolniejszych naszych juniorów z rocznika 2001 - podkreśla Piątek.

Zespół GKS-u Drwinia przygotowania do nowego sezonu rozpoczął 12 lipca. Zawodnicy trenują trzy razy w tygodniu. Jak podkreśla trener Piątek, frekwencja na zajęciach zawsze jest zadowalająca. - Czasami na treningu brakuje kilku zawodników, ale wynika to z faktu, że jesteśmy drużyną typowo amatorską, dlatego piłkarze na pierwszym miejscu stawiają pracę zawodową i __wyjazdy rodzinne - przypomina trener GKS-u.

Zespół z Drwinii rozegrał dotychczas cztery sparingi, w których pokonał Rylovię (3:1), TS Węgrzce (1:0) i Jadowniczankę (3:2) oraz przegrał (2:4) z Orłem Iwanowice. Przed ekipą GKS-u Drwinia jeszcze gra kontrolna z Piastem Łapanów.