O czym mówi lęk w ciąży i jak go oswoić

Redakcja
Wejście w rolę matki i ojca to jedna z największych zmian tożsamości, jakiej możemy doświadczyć w życiu. Dotychczas byliśmy kobietą i mężczyzną – teraz stajemy się oprócz tego matką i ojcem. Tej zmianie towarzyszy wiele emocji.

Fot. FLIKR

Przyszli rodzice mogą doświadczać radości i nadziei, jednocześnie – nawet gdy rodzice dziecka cieszą się na jego przyjście i czekają na nie z nadzieją – pojawiają się także obawy, zwątpienie i lęk. Warto pamiętać o tym, że wszystkie te emocje są uzasadnione, normalne, a co więcej – ważne. Wszystkie emocje – zarówno te przyjemne, jak i te nieprzyjemne – są istotnym sygnałem dotyczącym naszych potrzeb.

Emocje mówią nam o tym, jakie nasze ważne potrzeby oczekują na zaspokojenie.

Odczuwam lęk i niepokój. O czym informuje mnie ten lęk? Czy moje obawy dotyczą porodu? Obawiam się tego, co może się zdarzyć?

Być może…

…potrzebuję zapewnić sobie bezpieczeństwo poprzez wybór takiego miejsca, w którym będę się czuła najbardziej komfortowo? Czy czuję się bezpiecznie w szpitalu, czy może we własnym domu?

…chcę, aby towarzyszyła mi położna, doula, której ufam?

…chcę stworzyć plan porodu, w którym zaznaczam, jakie zabiegi dopuszczam, a jakich sobie nie życzę?

…potrzebuję dowiedzieć się, który szpital został pozytywnie oceniony w akcji “Rodzić po ludzku”, a który nie i dlaczego?

…potrzebuję poszukać rzetelnej szkoły rodzenia, albo grupy wsparcia dla przyszłych mam, w której mogę porozmawiać z innymi kobietami w podobnej sytuacji życiowej?

Może odczuwam lęk, myśląc o przyszłości – o tym, jak będzie wyglądało nasze życie z dzieckiem?

Gdzie będziemy mieszkali? Może ten lęk informuje mnie o potrzebie poszukania lepszego lokum dla powiększającej się rodziny? Może potrzebuję wiedzieć, że mieszkanie, w którym będziemy mieszkać z maluszkiem jest wystarczająco obszerne, żeby wszystkich pomieścić i wystarczająco bezpieczne dla nowego lokatora?

Może lęk, który odczuwam dotyczy mojej relacji z partnerem/mężem?

Czy obawiam się tego, jak mój partner odnajdzie się w roli ojca? Może mój niepokój wiąże się z tym, czy partner będzie dzielił ze mną obowiązki wychowania dziecka?

Być może krokiem w kierunku zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa będzie szczera i otwarta rozmowa, w której opowiesz partnerowi o swoich potrzebach i obawach. Niestety nie zawsze otoczenie zaspokaja nasze potrzeby w momencie, gdy je wyrazimy. Jednak szczere wyrażanie siebie jest jednym z ważnych kroków prowadzących do naszego rozwoju osobistego i zwiększania pewności siebie.

Niekiedy lęk i niepokój mogą być sygnałem o tym, że przyszła mama potrzebuje bliskości i wsparcia życzliwych osób, które mogą towarzyszyć jej w procesie stawania się mamą. Szczególnie cenne staje się towarzystwo innych przyszłych lub obecnych mam lub osób, które po prostu potrafią słuchać i dawać zrozumienie.

Wiele przyszłych mam zastanawia się nad tym, czego potrzebują ich dzieci i poświęca wiele uwagi zaspokajaniu ich potrzeb. Warto kierować uwagę ku sobie, swoim (i dziecka) ważnym potrzebom i zatroszczyć się o siebie – to może nam pomóc w dobrym i spokojnym wejściu w nową, życiową rolę.

Autor artykułu: Joanna Hajduczenia

Inne artykuły na dziecisawazne.pl:
Lęk przed rozstaniem u niemowląt
Dlaczego dziecko mówi NIE
W czym nosić dziecko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie