Do nieformalnego spotkania z udziałem polskiego prezydenta doszło z inicjatywy gości zza oceanu. W delegacji, która odwiedziła nasz kraj uczestniczyło pięcioro amerykańskich senatorów - Demokraci Barbara Mikulski i Mark Warner, Republikanie Daniel Coats i Richard M. Burr oraz senator niezależny Angus King Jr. Na miejsce rozmów wybrano jedną ze znanych krakowskich restauracji w Rynku Głównym.
Źródło: TVN24/x-news
Jak poinformował prezydent Duda, niemal dwugodzinna dyskusja dotyczyła głównie kwestii bezpieczeństwa narodowego, zbliżającego się szczytu NATO oraz stosunków polsko-amerykańskich. Jak mówił wczoraj, temat kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego... pominięto. - Senatorowie nie byli zainteresowani tymi sprawami. Uśmiechali się tylko i mówili, że podobny spór jest w tej chwili w Stanach Zjednoczonych. Takie rzeczy dzieją się w demokracjach, również tej amerykańskiej - stwierdził prezydent.
Przed restauracją, w której trwały rozmowy, na głowę państwa czekała grupa kilkudziesięciu reprezentantów Komitetu Obrony Demokracji. Przynieśli ze sobą egzemplarze polskiej konstytucji przepasane czarnymi wstążkami i skandowali hasła, nawołujące do obrony porządku konstytucyjnego.
Po spotkaniu burzę w mediach społecznościowych wywołała z kolei członkini KOD-u Katarzyna Kukieła, jak się okazało, współwłaścicielka kamienicy, w której gościł prezydent. Jak przyznała, apelowała do właściciela restauracji, by nie przyjmował Andrzeja Dudy.
W jednym z portali społecznościowych zamieściła też kontrowersyjny wpis. Odnosząc się do komentarzy przedstawicieli PiS, którzy członków komitetu zwykli nazywać „grupą oderwaną od koryta”, zapytała prezydenta Dudę, czy smakowało mu „jedzenie z jej koryta”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?