Najnowszy raport o globalnym ociepleniu pióra ekspertów Międzynarodowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu, przypomina rosnący w oczach nos Pinokia. Szacowni fachowcy zarabiający krocie przyznali, iż dotychczasowy model zmian klimatycznych trzeba nieco zmodyfikować. Otóż utrzymanie limitu wzrostu temperatury planety w nadchodzącym stuleciu na poziomie nie większym niż półtora stopnia, wcale nie wymaga drakońskich obniżeń emisji gazów cieplarnianych. Ba, można wyemitować czterokrotnie więcej CO2 niż obecnie. Cztery raz więcej dwutlenku węgla i nic się nie zmieni. NIC! Cały ten zgiełk, walka o klimat, wyrzeczenia i wielka kasa wydana na badania poszły na marne. Unijne dyrektywy dekarbonizujące gospodarkę można wrzucić do kosza. Nie macie wrażenia, iż ktoś nas ordynarnie nabił w butelkę?
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?