Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O krok od ekologicznej katastrofy

KIS
Ciekawą, a z drugiej strony szokującą lekturą jest "Program ochrony środowiska miasta i gminy Brzesko do roku 2000". Z przytoczonych tam faktów wynika, że miasto i okolice są o krok od ekologicznej katastrofy.

W Brzesku

Dokument opracował zespół pod kierunkiem Andrzeja Niespodziewanego. Wnikliwe opracowanie składa się z dwóch części. W pierwszej, autorzy postawili diagnozę stanu środowiska, w drugiej części nakreślają program zarządzania środowiskiem, wymieniając instrumenty, które temu służą. Diagnoza jest wielce wymowna i niepokojąca. Znaczny obszar gminy, ok. 64 proc. jej powierzchni, uznany został za obszar chronionego krajobrazu. Na tym terenie powinny być przestrzegane wszystkie prawa dotyczące ochrony środowiska. O tym, że od lat dla tego typu prawa nie było tu żadnego poszanowania, świadczy wystawiona ocena. Jest najniższa z możliwych.
Zastanawiająca jest kolejna informacja - 84 proc. obszaru gminy stanowią użytki rolne i lasy. Obszary leśne to 1800 ha, czyli 17,5 proc. terenu gminy. Przemysł nie ma większego wpływu na degradację środowiska w terenach wiejskich. Wielkie zakłady skoncentrowane są w mieście i tu wywierają zgubny wpływ na stan powietrza, wody. Na wsi, każdy mieszkaniec przykłada rękę do niszczenia środowiska. Największy problem jest z kanalizacją. Wodociągi wybudowano. Sieć obejmuje już całą gminę z wyjątkiem dwóch sołectw. Wygodnie mieć w domu zlewozmywak, łazienkę z urządzeniami sanitarnymi, pralką automatyczną. Co dzieje się ze ściekami? Dokument A. Niespodziewanego ujmuje sprawę krótko - żadna wieś na terenie gminy nie ma kanalizacji sanitarnej. Około 25 proc. gospodarstw ma szamba, ale nie wszystkie eksploatują je w sposób właściwy, powierzając opróżnianie zbiorników specjalistycznym firmom. Ścieki z wiejskich gospodarstw spływają do rowów, zanieczyszczając wody powierzchniowe, studnie, potoki i rzekę Uszwicę. Efekty są oczywiste - wody w Uszwicy są pozaklasowe, natomiast zawartość studni nie nadaje się do celów spożywczych.
Obecny samorząd ma nie lada orzech do zgryzienia. Nie sposób zwlekać z realizacją programu. Usunięcie zaniedbań wiąże ze sobą ogromne koszty. Zastępca burmistrza Stanisław Pacura wymienia zadania priorytetowe. Wśród nich znajduje się budowa kanalizacji. W niektórych wsiach już rozpoczęto roboty, dla innych opracowuje się dokumentację. W pewnej części sołectw zadanie jest wciąż planowane. Rozbudowująca się wieś, mająca wielkie ambicje wkroczenia w nowoczesność, musi rozpocząć jedną z wielu prac od podstaw. Musi dla własnego dobra, a przede wszystkim zdrowia mieszkańców wybudować zbiorniki na zanieczyszczenia i sieć kanałów.
(KIS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski